Rosyjski rynek zalewają chińskie auta. Wynik z całego 2022 r. już pobity

Chiny wyeksportowały blisko 300 tys. samochodów na rosyjski rynek w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2023 r. Takiego wyniku nie udało się osiągnąć nawet w całym 2022 r., kiedy to firmy Państwa Środka dostarczyły do Rosji ponad 100 tys. aut mniej.

Według danych opublikowanych przez Chińskie Stowarzyszenie Producentów Aut, a opisanych przez Bloomberg, koncerny samochodowe Państwa Środka sprzedały w 2023 r. do Rosji prawie 287 tys. gotowych pojazdów. To blisko dwukrotnie więcej drugiego na liście Meksyku, który do tej pory pozostawał liderem wśród kupujących chińskie samochody, a który sprowadził na przestrzeni stycznia i maja 159 tys. pojazdów.

Pierwsze pięć miesięcy bieżącego roku przebiło także wynik za cały 2022 r. W ubiegłym roku Rosja sprowadziła z Chin ok. 162 tys. samochodów. Oznacza to, że w niespełna pół roku chińskie koncerny zwiększyły eksport na rosyjski rynek o 77 proc. 

Reklama

Jakie samochody importowali Rosjanie?

Największą ekspozycję na rosyjskim rynku mają państwowe koncerny z Chin. Mowa tu o trzech graczach, takich jak Chery Automobile, Zhejiang Geely i Great Wall Motor. To oni odpowiadali za blisko jedną trzecią wszystkie wyeksportowanych samochodów.  

Natomiast najpopularniejsze auta, jakie trafiły na rosyjski rynek to pojazdy typu SUV. Najliczniej sprowadzano takie samochody jak Tiggo 7 Pro firmy Chery, seria Coolray firmy Geely i seria Haval firmy Great Wall.  

Wymienione samochody mogą niewiele mówić kierowcom z krajów Europejskich. Dla chińskich koncernów większymi rynkami są kraje azjatyckie i arabskie. Na Starym Kontynencie najwięcej aut z Chin ściągnęła Belgia, bo 120 tys. sztuk i Wielka Brytania - 90 tys.

Jednocześnie współpraca chińsko-rosyjska nie umknęła władzom Ukrainy, którzy umieścili koncerny Geely i Great Wall na liście "sponsorów wojny". W zestawieniu przygotowanym przez Ukraińską Narodową Agencję ds. Zapobiegania Korupcji znalazło się łącznie 20 firm z całego świata, które prowadzą interesy w Rosji. Jednak obecność na tej liście może mieć jedynie negatywny wymiar moralny, ponieważ nie wynikają z tego konsekwencje prawne, jak np. Sankcje. 

Europejskie koncerny motoryzacyjne zaczęły opuszczać Rosję tuż po wypowiedzeniu przez ten kraj wojny Ukrainie. Swoje fabryki zamknął niemiecki Volkswagen, a francuski Renault sprzedał swoje zakłady rosyjskiemu rządowi "za symbolicznego rubla".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | Rosja | branża motoryzacyjna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »