Rowerzyści pod obserwacją policji, lepiej uważaj. Niektórzy zapłacą 2,5 tys. zł mandatu

Mandat za złamanie przepisów podczas jazdy na rowerze może zaboleć. Co najmniej 2,5 tys. zł - tyle wynosi najniższy mandat za jazdę na rowerze powyżej 0,2 promila alkoholu we krwi. Jazda powyżej 0,5 promila jest uważana za przestępstwo i podlega Kodeksowi karnemu. Można za nią trafić na 3 lata do więzienia. Pomorscy funkcjonariusze wystawili takie mandaty dwóm osobom w ciągu jednego dnia, jak donoszą media.

Mandaty za nieprzepisową jazdę na rowerze zaczynają się od 50 zł. Można je otrzymać za rozliczne przewinienia. Chociażby:

Reklama
  • jazdę bez uprawnień - 200 zł,
  • jazdę bez wymaganego oświetlenia - 200 zł, 
  • jazdę po przejściu dla pieszych - 50-100 zł,
  • jazdę bez trzymania kierownicy przynajmniej jedną ręką - 50 zł,
  • jazdę po drodze szybkiego ruchu - 250 zł,
  • jazdę po chodniku, w miejscu gdzie nie jest to dozwolone - 50-100 zł,
  • jazdę dwóch rowerzystów obok siebie, co utrudnia ruch - 200 zł,
  • za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu - 500 zł,
  • za wyprzedzanie pojazdu z niewłaściwej strony - 1000 zł.

Wysoki mandat za nietrzeźwą jazdę. Za alkohol na rowerze zapłacisz od 2500 zł w górę

Najpoważniejszym wykroczeniem, za które grozi najwyższy mandat, jest prowadzenie roweru po pijanemu. Wysokość kar za nie zależy od stężenia alkoholu we krwi. Jeśli wynosi ono między 0,2 a 0,5 promila, co zgodnie z prawem nazywane jest “stanem po użyciu alkoholu”, rowerzyście grozi mandat w wysokości 1000 zł. Jazda w stanie nietrzeźwości, czyli powyżej 0,5 promila, uznawana jest za przestępstwo. 

Kodeks wykroczeń mówi, że rowerzysta w takim wypadku “podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych”. W zależności od okoliczności i stopnia zagrożenia bezpieczeństwa na drodze, mandat może wynieść 5 tys. zł, a w niektórych przypadkach, jeśli sprawa zostanie przekazana do sądu, nawet do 30 tys. zł. Sędzia może też orzec karę pozbawienia wolności do trzech lat. Kodeks karny przewiduje również możliwość zakazania prowadzenia roweru.

Pijani rowerzyści ukarani. Jeden wiózł skrzynkę piwa, drugi po upadku roztrzaskał głowę

Alkohol wpływa bowiem na zdolności psychofizyczne rowerzysty, takie jak koordynacja ruchowa, refleks, sprawność umysłowa oraz ocena sytuacji na drodze. Może prowadzić do utraty kontroli nad rowerem i powoduje trudności w utrzymaniu równowagi. Wydłuża też czas reakcji na sytuacje awaryjne.

W ostatnim czasie głośno było o incydencie związanym z rowerzystą, który miał 3,5 promila alkoholu, jak relacjonował portal autokult.pl. Mężczyzna spadł z roweru wioząc skrzynkę piwa.

Inny rowerzysta został zatrzymany po tym, jak po upadku z roweru zranił się w głowę. Miał w organizmie 3 promile alkoholu. Ponieważ sprawa została skierowana do sądu, w jego przypadku kara pieniężna może wzrosnąć do 30 tys. zł.

Wypadków przez rowerzystów przybywa

W 2022 r. rowerzyści doprowadzili do 1304 wypadków drogowych, w których zginęły 72 osoby, a 1286 zostało rannych - wynika z policyjnego raportu “Wypadki drogowe w Polsce w 2022 roku”. W porównaniu z 2021 rokiem jest to o 83 (6,8 proc.) więcej wypadków. O 88 wzrosła liczba osób rannych (+7,3 proc.), a o 4 (-5,3 proc.) spadła liczba zabitych.

ew

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kodeks wykroczeń | mandat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »