Różne traktowanie koncesjonariuszy

Rząd obiecuje kierowcom ciężarówek, że od kwietnia będą mogli korzystać z autostrad bez opłat. Koncesjonariuszom płatnych odcinków proponuje w zamian rekompensaty. Obliczane w różny sposób.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zakłada, że już od 2 kwietnia ciężarówki będą zwolnione z opłat za płatne autostrady. Komisja Europejska nie pozwala na pobór kolejnych danin od kierowców, którzy kupują już czasowe winiety. W Polsce obowiązek winietowy dotyczy większości pojazdów o masie powyżej 3,5 t.

Ile w zamian?

Od dłuższego czasu GDDKiA prowadzi z koncesjonariuszami autostrad A2 (Konin-Świecko) i A4 (Kraków-Katowice) negocjacje. Kluczową kwestią jest ustalenie, ile należy się im za utracone myto. Można to ocenić na podstawie ruchu ciężarówek. Okazuje się jednak, że inną metodę "wyceny" dyrekcja stosuje wobec Autostrady Wielkopolskiej (eksploatuje A2), a inną - wobec Stalexportu Autostrady Małopolskiej (zarządza A4).

Reklama

Jak ustaliliśmy, Stalexport zamówił w trybie pilnym szacunki ruchu u angielskiego konsultanta - znanej firmy Steer Davies Gleave. - Sądzimy, że sumę rekompensaty wyliczymy w ostatnim tygodniu marca - mówi Tomasz Niemczyński, prezes spółki. Odmawia jednak podania przybliżonej wartości. Wiadomo tylko, że dochód z myta w przypadku SAM, liczony łącznie z autami osobowymi, wynosi około 80 mln zł rocznie.

GDDKiA ma jednak swoisty "bat" na spółkę. Według nieoficjalnych informacji, przedłożenie aktualnych prognoz to warunek domknięcia umowy koncesyjnej (SAM przejęła zadania koncesyjne Stalexportu w październiku 2004 r., do tej pory nie podpisała z Dyrekcją nowej umowy).

AW liczy po staremu

Odszkodowanie dla drugiego koncesjonariusza - AW - obliczono tymczasem na podstawie gotowych od dawna prognoz ruchu z... roku 1999. Szacunki amerykańskiego konsultanta - Wilbur Smith Associates - dotyczą całego okresu trwania koncesji, czyli do 2037 roku. Problem w tym, że się nie sprawdzają. Sam koncesjonariusz przyznaje, że ponad połowa pojazdów "ucieka" przed opłatami, korzystając z równoległych dróg publicznych (w przypadku A4 - około 20%). Ruch na A2 to jedynie 2 tys. ciężarówek na dobę. AW nie podaje jednak, o ile Wilbur Smith "przestrzelił".

Można to wywnioskować z innych danych. Znana jest bowiem suma rekompensaty, na którą zgodziła się wstępnie GDDKiA: 140-150 mln zł. Początkowo przedstawiciele Dyrekcji proponowali jednak odszkodowanie rzędu 90 mln zł. Według informacji PARKIETU, kwotę tę oszacowano na podstawie najnowszych badań natężenia ruchu na A2. Czy była to tylko zagrywka negocjacyjna Dyrekcji? I dlaczego rząd przystał ostatecznie na wyższą sumę?

Rządzą banki

- To właśnie na podstawie analiz z 1999 r. spółka koncesyjna dostała kredyt od banków - tłumaczy Andrzej Maciejewski, rzecznik GDDKiA. Jakakolwiek zmiana ustaleń koncesji musi być zatwierdzona przez konsorcjum bankowe, które finansuje AW (w jego skład wchodzą m.in. Europejski Bank Inwestycyjny, Commerzbank i Credit Lyonnais). - To była jedyna prognoza, na którą zgodziły się obie strony - przyznaje P. Janczewski.

W negocjacjach z GDDKiA koncesjonariusz proponował rozliczenia na bazie rzeczywistego ruchu (przejazd mógłby wtedy być rejestrowany np. przy użyciu kart magnetycznych). Na to nie zgodził się jednak rząd. - Oznaczałoby to przejęcie przez państwo całego ryzyka związanego ze wzmożonym ruchem pojazdów - przyznaje Piotr Janczewski, zastępca generalnego dyrektora GDDKiA. Teraz państwo poręcza jedynie 30% kredytów spółki.

Zarówno rząd, jak i koncesjonariusz twierdzą, że ostateczna suma jest kompromisem. - Pamiętajmy przecież, że na autostradę wróci duża część ciężarówek, która teraz korzysta z niepłatnych dróg. Wtedy ruch będzie znacznie większy - podkreśla Zofia Kwiatkowska, rzecznik AW. Zdaniem GDDKiA, nie ma ryzyka, że odszkodowanie dla spółki będzie za duże. - Będziemy stale monitorować sytuację na tej autostradzie - zapewnia P. Janczewski.

Konrad Krasuski

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: traktowanie | GDDKiA | rekompensata | traktować | odszkodowanie | dyrekcja | autostrady | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »