RPP nie podniesie teraz stóp

Po słabych danych o produkcji gorsze od oczekiwań okazały się teraz wyniki sprzedaży detalicznej. Może to oznaczać, że po raz pierwszy od grudnia RPP nie podniesie stóp na najbliższym posiedzeniu.

Po słabych danych o produkcji gorsze od oczekiwań okazały się teraz wyniki sprzedaży detalicznej. Może to oznaczać, że po raz pierwszy od grudnia RPP nie podniesie stóp na najbliższym posiedzeniu.

Dynamika sprzedaży detalicznej w marcu wyniosła 15,7 proc. (rok do roku), wobec prognoz na poziomie 21,1 proc. Ekonomiści nie kryją zaskoczenia, bo święta wielkanocne w marcu powinny sprzyjać zwiększonym zakupom.

- Jeżeli można gdzieś upatrywać przyczyn ewentualnego spowolnienia popytu konsumpcyjnego, to pewnie trzeba szukać tego w wyższych odczuwanych i spodziewanych cenach podstawowych rzeczy, takich jak żywność, paliwa czy energia - mówi Michał Dybuła z BNP Paribas.

- Z drugiej strony gospodarstwa domowe pokazały już przed wejściem do UE, że oczekując wzrostu cen, zwiększają zakupy. Żywność już nie drożeje tak szybko jak kilka miesięcy temu, w kategoriach towarów importowanych efekt kursu też ma znaczenie - mówi z kolei Jakub Borowski, ekonomista Invest Banku.

Spadki sprzedaży zanotowano we wszystkich kategoriach, ale dużą niespodzianką jest wyraźne obniżenie w kategorii prasa i książki do 9,5 proc. z 27,7 proc. w lutym.

- Jest to o tyle zaskakujące, że wraz ze wzrostem dochodów, a taki przecież ma miejsce, sprzedaż w kategoriach dóbr luksusowych powinna wzrosnąć - mówi Borowski.

Po słabszych danych o produkcji w kwietniu zmniejsza się prawdopodobieństwo czwartej z rzędu podwyżki stóp procentowych. Najbliższe posiedzenie RPP będzie 30 kwietnia.

- Moim zdaniem RPP powstrzyma się od podwyżki i poczeka przynajmniej miesiąc. W obecnej sytuacji należy brać pod uwagę możliwość spowolnienia gospodarczego i stabilizację inflacji - choć na wysokim poziomie. Mocny złoty będzie działał jak substytut zacieśnienia polityki pieniężnej. Przestrzeń do podwyżek stóp procentowych kurczy się, być może nawet do zera - twierdzi Dybuła.

Nie oznacza to jednak, że podwyżek nie będzie.

- Znając sposób funkcjonowania RPP w tym składzie, to prawdopodobnie będzie ona działała na podstawie danych miesięcznych, czekając na skrystalizowanie się jakiegoś trendu. Dlatego prawdopodobieństwo podwyżki nadal jest. Dane za kwiecień mogą się okazać dużo lepsze - dodaje ekonomista BNP Paribas.

Reklama

Mirek Kuk

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: Rada Polityki Pieniężnej | wyniki sprzedaży
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »