Ruszyły ferie zimowe 2024. Ceny w górach wysokie, turyści łapią się za głowy

Ferie zimowe 2024 rozpoczęły się pełną parą. Sprzedaż terminów na zimowy wypoczynek jest obecnie o 8 proc. wyższa niż rok temu, ale nie wszyscy turyści byli przygotowani na tak wysokie ceny, zwłaszcza że wielu ostatni raz na ferie w góry wybrało się jeszcze przed pandemią. Od tego czasu znacząco podniosły się koszty - nie tylko za noclegi, ale również za wypożyczenie sprzętu narciarskiego oraz skipassy.

Ferie zimowe 2024 roku ruszyły 15 stycznia. Jako pierwsi odpoczywają uczniowie z województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego oraz zachodniopomorskiego. Wraz z początkiem pierwszego turnusu, Polacy ruszyli w góry i to zdecydowanie chętniej niż w ubiegłych latach, kiedy wyjazdy najpierw uniemożliwiła pandemia, a później galopujące w górę ceny. 

- Już teraz widzimy, że sprzedaż ferii jest wyższa niż rok temu. W listopadzie te terminy stanowiły 20 proc. wszystkich transakcji na naszym portalu, a w trakcie Black Week odnotowaliśmy 2-procentowy wzrost. Obecnie terminy przypadające na czas zimowej przerwy w nauce to już 28 proc. wszystkich rezerwacji - mówi Eliza Maćkiewicz z Travelist.pl, cytowana przez "Gazetę Wrocławską".

Reklama

Ferie zimowe 2024. Ile trzeba zapłacić za wypożyczenie sprzętu narciarskiego, a ile za skipassy?

Ferie zimowe to nie tylko czas wzmożonej aktywności Polaków na górskich stokach, ale przy okazji czas wysokich cen w górskich miejscowościach. Na najwyższe ceny trzeba przygotować się na najbardziej obleganych stokach, przy Harendzie czy Polanie Szymoszkowej.

Za wypożyczenie sprzętu w Zakopanem trzeba zapłacić od 45 do 65 zł za komplet, czyli za narty, buty i kijki - wynika z danych portalu wp.pl. Do tego należy doliczyć opłatę za kask wynoszącą od 15 do 20 zł za dzień. Jeżeli na zimowe szaleństwo zabieramy ze sobą najmłodszych, to za sprzęt dla dzieci zapłacimy od 35 do 45 zł za komplet oraz 10 do 20 zł za kask. Średnio za dobę wypożyczenia sprzętu dla czteroosobowej rodziny trzeba zapłacić około 300 zł.  

Do tego należy doliczyć również opłaty za wejście na stok - bardziej opłaca się skorzystać z kilkudniowych karnetów niż jednodniowego biletu wstępu. Narciarze, którzy odwiedzają Podhale, mają możliwość skorzystania z karnetu Tatry Super Ski. Umożliwia on korzystanie z tras narciarskich w większości renomowanych ośrodków narciarskich w okolicach Tatr, takich jak Białka Tatrzańska, Zakopane, Bukowina Tatrzańska, Jurgów czy Szczawnica. Ogólna długość tras objętych karnetem wynosi ponad 60 km, obejmując 95 tras. 

Cena karnetu na jeden dzień wynosi 160 zł dla dorosłych i 150 zł dla dzieci. Zatem za trzy dni z rzędu należy zapłacić 440 zł, za pięć - 660 zł, a za siedem - 905 zł. Czteroosobowa rodzina za 7-dniowy karnet zapłaci 3480 zł. 

Taniej jest w innych górskich miejscowościach. W Wiśle, w ośrodku Nowa Osada, karnet normalny na cały dzień kosztuje 160 zł, a ulgowy 130 zł. Natomiast w Szklarskiej Porębie, w ośrodku Szrenica Ski Arena, za karnet normalny trzeba zapłacić 160 zł, a za ulgowy 90 zł.

Drogi nocleg w górach. Jest drożej niż w zeszłym roku

Ceny noclegów w górach na początku 2024 roku w porównaniu z ubiegłym rokiem poszły w górę średnio o około 50 zł. Jeżeli popatrzymy na lata 2020-22, to wtedy ceny wzrosły o około 155 zł. Zdaniem ekspertów może to oznaczać, że ceny w branży turystycznej powoli się stabilizują

Właścicieli obiektów noclegowych cieszy przede wszystkim fakt wydłużania się czasu rezerwacji. - W zeszłym roku długość wyjazdu wynosiła średnio mniej niż trzy dni, w tym roku wyjeżdżamy na dłużej, średnio na cztery dni - zauważa Tomasz Zaniewski, wiceprezes Nocowanie.pl, cytowany przez "Gazetę Wrocławską". 

Aktualnie za nocleg dla dwóch osób w hotelu o standardzie 4-5 gwiazdek lub równorzędnym, z wyżywieniem w pakiecie, trzeba zapłacić średnio prawie 600 zł.

Ferie 2024. Jakie terminy zimowego wypoczynku?

Ferie zimowe 2024 w tym roku szkolnym rozpoczęły się 15 stycznia i potrwają do 25 lutego - poinformowało w grudniu Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN). Ferie zimowe trwają dwa tygodnie i tradycyjnie uczniowie z różnych województw udadzą się na nie w różnych terminach. 

Nie zawsze tak było, powodowało to jednak tłok na stokach narciarskich, w pensjonatach i hotelach, co nie tylko utrudniało zimowy wypoczynek uczniom, ale także skracało najbardziej dochodowy czas dla przedsiębiorców w zimie. Podział ferii na różne terminy obowiązuje od roku szkolnego 2003/04. 

Ferie zimowe 2024 przewidziano w czterech terminach: 

  • Pierwszy termin. 15-28 stycznia województwa: dolnośląskie, mazowieckie, opolskie, zachodniopomorskie;
  • Drugi termin. 22 stycznia-4 lutego: podlaskie, warmińsko-mazurskie;
  • Trzeci termin. 29 stycznia-11 lutego: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie;
  • Czwarty termin. 12-25 lutego: kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie, wielkopolskie.
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ferie zimowe 2024 | ceny skipasów | ceny karnetów | góry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »