Fala podwyżek za wodę i ścieki zalewa polskie miasta. Wszystko przez odmrożenie taryf

Fala podwyżek opłat za wodę i ścieki uderzyła w mieszkańców polskich miastat, nadwyrężając ich domowe budżety. Wody Polskie na wnioski przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych, po długiej blokadzie, uznały podwyżki za wskazane, a to poskutkowało wzrostem cen od 60 do nawet 80 proc. Samorządowcy zwracają uwagę na rosnące koszty dostarczania wody i wywozu nieczystości. Warto jednak zauważyć, że "odmrożenie" taryf miało miejsce już po wyborach.

Fala podwyżek opłat za wodę i ścieki ruszyła w wielu miastach, bo Wody Polskie uznały, że są one uzasadnione - podaje portalsamorzadowy.pl. Państwowy regulator przez wiele miesięcy blokował podwyżki opłat za wodę oraz wywóz ścieków. Zdanie zmienił jednak jesienią 2023 roku, po październikowych wyborach.

W Polsce działa ponad 2 tys. przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych. Wiele z nich dostarcza wodę i odbiera ścieki na obszarze kilku gmin. Każde przedsiębiorstwo ma ustawowy obowiązek złożyć do Wód Polskich (organ regulacyjny) wniosek o zatwierdzenie taryfy, jaka będzie obowiązywać na jej terenie. Taryfy obowiązują przez okresy trzyletnie, ale przedsiębiorstwa - w związku ze zmianami na rynku - często składają wnioski o zmiany w trakcie ich trwania.

Reklama

Fala podwyżek opłat za wodę i ścieki w wielu miastach

Od 2021 roku Wody Polskie zmagały się ze sporymi problemami finansowymi. Wszystkiemu winne były wzrosty cen energii, paliw, a także wzrost kosztów pracy i środków do procesów technologicznych. Wszystko to działo się przy równoczesnym zamrożeniu taryf cenowych.

Jesienią ubiegłego roku Wody Polskie uznały, że to jest właściwy czas na odblokowanie taryf. Teraz fala podwyżek za wodę czy odbiór nieczystości uderza w wiele polskich miast - w Mysłowicach czy Bytomiu łączna cena za wodę i ścieki na osobę przekracza już 20 złotych miesięcznie. 

Dla przykładu w Białej Podlaskiej podwyżka w przypadku wody sięgnęła 63 proc. i 80 proc., jeżeli chodzi o ścieki. Jeszcze drożej jest w Poznaniu i okolicznych gminach, gdzie 1 m sześc. wody (1000 l) podrożał z 5,08 zł brutto do 5,82 zł, a ścieki z 7,68 zł do 9,01 zł brutto. W Opolu nowa taryfa oznacza, że w ciągu najbliższych trzech lat cena za wodę i ścieki wzrośnie o 37 proc., a w Szczecinie wzrost cen wody i ścieków to średnio 6 zł w przeliczeniu na jedną osobę w gospodarstwie domowym. 

Rachunki w górę o 60 proc. przez rosnące koszty. Samorządowcy bezradni

Mieszkańcy sprzeciwiają się tak wysokim podwyżkom, jednak w obliczu odblokowania taryf oraz wzorstu kosztów dostarczania wody i odbioru nieczystości, samorządowcy rozkładają ręce.

- Każdy, kto robi zakupy, tankuje samochód, opłaca rachunki za gaz i prąd, wie, ile to wszystko podrożało w ciągu trzech lat - mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia, w nagraniu opublikowanym na YouTube. Jak wylicza prezydent miasta, względem ubiegłorocznego cennika nowe ceny wzrosły o 233 proc. w przypadku prądu, 37 proc. dla zakupu wody, 35 proc. na remonty sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, a także o 22 proc. w przypadku eksploatacji sieci.

Spółki wodno-kanalizacyjne od wielu lat zabiegały o podwyżki, jednak Wody Polskie miały bardzo długo rozpatrywać ich wnioski, a Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie już wcześniej alarmowała o "tragicznej sytuacji finansowej", wzroście kosztów, braku pieniędzy i wstrzymywaniu inwestycji. 

Teraz firmy mówią, że nie miały wyjścia i musiały podwyższyć ceny, a wcześniej zwrócić się do polskiego regulatora o podniesienie taryf. - Powstałe zaległości przyjdzie nam odrabiać latami - uważa Paweł Chudziński, prezes spółki wodociągowo-kanalizacyjnej Aquanet z Poznania.

Do końca października ubiegłego roku wydano 667 odmownych decyzji w sprawie skrócenia okresu taryfowego. Jednocześnie Wody Polskie wydały zgodę ponad 220 spółkom wodno-kanalizacyjnym na zmiany taryf za wodę i ścieki w 2024 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podwyżki opłat | ceny wody | ścieki | Wody Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »