Rynki krajowe - tydzień podsumowanie

W III kw. 2002 r. Produkt Krajowy Brutto wzrósł realnie o 1,6% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, w II kw. br. wzrost ten wyniósł 0,8%.

W  III  kw.  2002  r.  Produkt  Krajowy  Brutto  wzrósł  realnie  o  1,6%  w
porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, w II kw. br. wzrost
ten  wyniósł  0,8%.

Od strony popytowej na wzrost ten złożyły się:  wzrost

popytu krajowego o 1,1% (wobec 1,0% w II kw.),  wzrost dodatniego wkładu

salda handlu zagranicznego (eksportu netto) do PKB na poziomie 0,5% (-0,2% w

II kw.). Wzrost popytu krajowego wynikał z nieznacznego przyspieszenia

konsumpcji prywatnej do 3,1% (z 2,9% w II kw.) przy mniejszym niż w poprzednim

kwartale spadku inwestycji w środki trwałe (-6,3% wobec 8,4% w II kw.) Od strony

podażowej rachunku PKB na wzrost wartości dodanej ogółem w wysokości 1,8%

Reklama

(0,9% w II kw.) złożyły się przede wszystkim:  znaczący wzrost wartości dodanej

w przemyśle (2,6% wobec .1% w II kw.) i stabilny wzrostu wartości dodanej w

usługach rynkowych (3,5% wobec 3,6% w II kw.).

Wzrost gospodarczy w III kw. był dokładnie taki jak prognozowaliśmy i niższy od

oczekiwań rynkowych (średnia z prognoz rynkowych wyniosła 1,8%) i Ministerstwa

Finansów (2,0%). Dane nt. wzrostu PKB za III kw. br. wskazują na kontynuację

umiarkowanego ożywienia gospodarczego stymulowanego stabilnym wzrostem

popytu wewnętrznego i znaczącą kontrybucją eksportu netto. Ponadto opublikowane

w ubiegłym tygodniu dane nt. sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej

wskazują na kontynuację tego trendu także w IV kw. br. Szacujemy, że w IV kw.

tempo wzrostu PKB wyniesie 1,8-2,0%, a w całym 2002 r. 1,2-1,3%. W 2003 r.

oczekujemy dalszego umiarkowanego ożywienia gospodarczego. Szacujemy, że

tak jak w 2002 r., spożycie indywidualne w 2003 r. będzie czynnikiem

stabilizującym wzrost gospodarczy, lecz nie sądzimy by w kolejnych kwartałach

mogło ono dać znaczący impuls do przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Także

dalsze zwiększenie udziału handlu zagranicznego w tworzeniu PKB pomimo

niewątpliwie znacznej odporności polskiego eksportu na spowolnienie

gospodarcze w Niemczech, jest mało prawdopodobne, gdyż także popyt na polski

eksport z gospodarek Europy Środkowej i Wschodniej (które dotychczas

kompensowały spadek popytu z Niemiec) może przyhamować w związku z

przedłużającą się stagnacją gospodarki globalnej. Oczekujemy także, że ze

względu na bardzo niską bazę odniesienia oraz konieczność odtworzenia przez

przedsiębiorców aparatu wytwórczego, po dwóch latach regresu, w 2003 r.

nakłady brutto na środki trwałe odnotują dodatnie tempo wzrostu (ok. 3% w skali

roku). Podtrzymujemy zatem naszą dotychczasową prognozę, że wzrost PKB

w 2003 r. wyniesie 2,7%.

 Ustawa Budżetowa na 2003 r. ostatecznie została uchwalona przez Sejm

w dn. 18 grudnia. Z 50 senackich poprawek 42 zostały przyjęte przez Sejm. W

ostatecznym kształcie planowane dochody wyniosą 154,9 mld zł, wydatki 193,7

mld zł i utworzą deficyt wielkości 38,7 mld zł. Podstawowymi założeniami są

prognoza wzrostu PKB na poziomie 3,5% oraz inflacja 2,3% w skali roku. W

poniedziałek 23 grudnia Prezydent Kwaśniewski podpisał Ustawę Budżetową

na rok 2003.

Jak podkreśla koalicja rządowa jest to pierwsza ustawa budżetowa po 1989 r., która

została uchwalona przed początkiem roku budżetowego, w którym obowiązuje.

Wśród podstawowych wątpliwości związanych z budżetem na 2003 r. wyróżnić

można najważniejsze:  brak podjęcia zasadniczej reformy finansów publicznych,

szczególnie od strony wydatkowej,  zwiększenie obciążeń podatkowych w 2003 r.

(zamrożenie progów podatkowych, wyższa o 0,25% składka na ubezpieczenie

zdrowotne, wprowadzenie winiet za użytkowanie dróg krajowych, stawka podatku

dochodowego od osób prawnych na poziomie 27% (wobec zapowiadanego 24%).

Powstają też uzasadnione obawy o osiągnięcie zakładanych w ustawie wskaźników

makroekonomicznych (głównie w zakresie wzrostu gospodarczego) i wpływów do

budżetu państwa. Należy mieć nadzieję, że zapowiadana przez wicepremiera

Kołodkę na 2003 r. reforma finansów publicznych, niezbędna choćby ze względu na

perspektywę przystąpienia Polski do UE, zostanie wprowadzona w życie.

 Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 17-18 grudnia br.

pozostawiła stopy procentowe NBP bez zmian. Stopa lombardowa wynosi

8,75%, stopa redyskonta weksli 7,5%, stopa referencyjna 6,75%, a stopa

depozytowa 4,75%. Jednocześnie Rada utrzymała neutralne nastawienie polityki

pieniężnej. Podczas posiedzenia. Na posiedzeniu RPP podjęła również uchwałę w

sprawie zasad prowadzenia operacji otwartego rynku - skrócony został

stycznia 2003 r.) termin podstawowych operacji z 28 do 14 dni. Następne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbędzie

się w dniach 28-29 stycznia 2003 r.

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami i oczekiwaniami rynkowymi. Naszym zdaniem w kolejnych kwartałach trudna sytuacja na

rynku pracy (sezonowo rosnąca stopa bezrobocia może wpływać niekorzystnie na nastroje społeczne) w połączeniu z niską

dynamiką wynagrodzeń oraz coraz niższą dynamiką świadczeń społecznych ograniczać będą presję popytową na wzrost

inflacji. Wg naszych prognoz wskaźnik roczny CPI utrzyma się na poziomie 1% przynajmniej do końca I kw. 2003 r., a na

koniec 2003 r. ukształtuje się pomiędzy 2-3%, czyli w dolnej części przedziału celu inflacyjnego na rok 2003. Ponadto

ożywienie w sferze realnej będzie umiarkowane (por. powyżej), a sytuacja w gospodarce światowej będzie realnym

zagrożeniem dla dalszego przyspieszenia gospodarczego w Polsce. Zatem podtrzymujemy nasz dotychczasowy

scenariusz, że w przyszłym roku podstawowa stopa referencyjna zostanie obniżona o 125 pkt. baz do 5,5%, a większość z

obniżek nastąpi w I poł. przyszłego roku. Oczekujemy też, że RPP obniży stopy procentowe o 25 pkt. baz. już na

posiedzeniu styczniowym.

 Ceny towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) w listopadzie spadły o 0,1% w stosunku do października br.,

natomiast roczny wskaźnik inflacji wyniósł 0,9%, wobec 1,1% r/r miesiąc wcześniej. Zgodnie z danymi wstępnymi,

w minionym miesiącu odnotowano spadek cen żywności i napojów alkoholowych o 0,3%, w wyniku niższych o 4,4% cen

owoców oraz znacznych spadków cen mięsa drobiowego (o 6,2% m/m) oraz mięsa wieprzowego (o 1,8%). Utrzymał się

także spadek cen napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 1,0%), będący efektem październikowej obniżki

stawek podatku akcyzowego od napojów alkoholowych. Odnotowano również spadek cen w kategorii .transport. o 0,1%,

na co złożyły się niższe o 0,3% ceny paliw.

Powyższe dane wskazują, że listopadowy spadek inflacji do rekordowo niskiego poziomu był efektem przede wszystkim

korzystnych czynników o charakterze podażowym (tańsze paliwa) oraz czynników jednorazowych (spadek cen alkoholi).

Nasze prognozy wskazują, że w listopadzie po raz kolejny odnotowano spadek rocznego wskaźnika inflacji

bazowej . do 2,2%, wobec 2,3% w październiku (publikacja w poniedziałek, 23.12, o godz. 16.00). Warto jednak

podkreślić, że gdyby wyeliminować wpływ niższych cen napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych, wskaźnik ten

pozostałby na poziomie z października br. Oczekujemy, że w grudniu br. roczny wskaźnik inflacji wzrośnie do około

1,0-1,1%. Przyczyni się do tego wzrost cen żywności, będący efektem wyższych cen warzyw i owoców pod wpływem

niekorzystnych warunków pogodowych. Ponadto odnotowany zostanie wzrost cen paliw, będący efektem niepewności

odnośnie rozwoju sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz obaw o skutki zmniejszonej podaży ropy naftowej (w wyniku strajku w

Wenezueli oraz decyzji OPEC o redukcji eksportu tego surowca). Z drugiej strony niskiej dynamice cen sprzyjać będzie

listopadowe i grudniowe wzmocnienie złotego wobec dolara i euro, które korzystnie wpłynie na kształtowanie się cen

towarów importowanych.

 W listopadzie br. produkcja przemysłowa wzrosła o 2,8% r/r. Wskaźnik produkcji przemysłowej oczyszczony

z wpływu czynników o charakterze sezonowym wzrósł w skali roku o 6,5%. Wzrost produkcji w najważniejszej

kategorii produkcji przemysłowej . przetwórstwie przemysłowym wyniósł 4,4% r/r (9,1% wskaźnik oczyszczony z

sezonowości). Produkcja budowlano-montażowa spadła w październiku o 8,6% r/r.

Październikowy wzrost produkcji przemysłowej okazał się lepszy od naszych oczekiwań i od oczekiwań rynkowych

(większość analityków, my także, oczekiwała spadku produkcji ze względu na niższą liczbę dni roboczych). Wzrost

produkcji w skali roku pomimo mniejszej (o 2) liczby dni roboczych w listopadzie w stosunku do analogicznego okresu ub.r.

wskazują na kontynuację ożywienia w przemyśle stymulowane wzrostem popytu wewnętrznego oraz eksportu. W grudniu

produkcja przemysłowa może wzrosnąć znacznie ponad 5%.

 Ceny produkcji sprzedanej przemysłu spadły w listopadzie o 0,2% m/m i były o 2,1% wyższe niż w

analogicznym okresie roku poprzedniego (wobec 1,7% r/r w październiku). Najniższą dynamikę cen odnotowano w

przetwórstwie przemysłowym (spadek cen o 0,4% m/m), na co złożyły się niższe o 2,2% ceny produkcji koksu i

produktów rafinacji ropy naftowej. Równocześnie odnotowano spadek cen produkcji budowlano montażowej o 0,2%

m/m, co przełożyło się na spadek wskaźnika rocznego do 0,6%, wobec 0,7% w październiku.

Spadek cen produkcji sprzedanej przemysłu w listopadzie wynikał z niższych cen ropy naftowej na rynkach światowych

oraz ze wzmocnienia kursu złotego zarówno wobec dolara, jak i euro. Równocześnie odnotowany wzrost rocznej dynamiki

cen był wynikiem statystycznego efektu niskiej bazy odniesienia, tzn. faktu, że w okresie październik-grudzień 2001 roku

odnotowano deflację cen produkcji sprzedanej przemysłu. W grudniu oczekujemy dalszego wzrostu rocznego wskaźnika

PPI . do około 2,6%. Sprzyjać temu będzie oprócz wspomnianego efektu bazy, także wzrost cen ropy naftowej w związku

ze wzrostem napięcia na linii Irak - Stany Zjednoczone.

 Sprzedaż detaliczna wzrosła w listopadzie o 5,9% r/r. Największy wzrost odnotowano w kategoriach

.farmaceutyki i kosmetyki. (24%), żywność (17,6%) oraz .odzież i obuwie. (15,1% r/r). W grudniu br. nastąpił

sezonowy spadek wskaźnika optymizmu konsumentów WOK wg Ipsos-Demoskop - 7 pkt. do 75 pkt. (tak słaby

wynik odnotowano ostatnio w czerwcu br.). Czynniki, które przyczyniły się do pogorszenia nastrojów to: gorsza ocena

sytuacji gospodarki, obawa przed utratą pracy, negatywna ocena sytuacji społeczno-politycznej kraju.

Bieżące dane nt. sprzedaży detalicznej wskazują na kontynuację umiarkowanego wzrostu spożycia indywidualnego w IV

kw. br., który będzie wpływał stabilizująco na wzrost gospodarczy w IV kw. br. Niepokój budzą natomiast wyniki badań

nastrojów konsumentów. W grudniu tradycyjnie następuje pogorszenie nastrojów konsumentów, jednakże tym razem skala

tego spadku jest większa niż w poprzednich latach. Wyniki te stawiają pod znakiem zapytania kontynuację dotychczasowej

wysokiej dynamiki sprzedaży detalicznej na początku przyszłego roku. Na dalszy rozwój nastrojów konsumenckich istotny w

wpływ będzie miała ocena wyników grudniowego finału negacji akcesyjnych w Kopenhadze.

strona 2

W grudniu nastąpiło sezonowe pogorszenie oceny klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym,

budownictwie i handlu. Indeks koniunktury w przemyśle spadł do .8 z .4 w listopadzie, choć ocena ta jest mniej

pesymistyczna niż przed rokiem. Wg GUS "Pogarszają się oceny bieżącego popytu, zarówno krajowego jak i

zagranicznego. W związku z tym producenci decydują się na ograniczanie produkcji. Zwiększają się nadmierne zapasy

23 grudnia 2002

wyrobów gotowych. W nadchodzących miesiącach producenci oczekują niewielkiego wzrostu popytu, co powoduje, że

przewidywania produkcji charakteryzuje też ostrożny optymizm (...).W najbliższych miesiącach przedsiębiorcy obawiają

się pogorszenia swej sytuacji finansowej. Przewidywane są dalsze znaczne redukcje zatrudnienia ". W listopadzie

nastąpił spadek oceny koniunktury w budownictwie do .22 pkt. z .14 pkt. Także klimat koniunktury w handlu

detalicznym spadł do .22 pkt. z .15 pkt. w listopadzie. W jednostkach o liczbie pracujących 250 i więcej osób

bieżąca sprzedaż jest oceniana optymistycznie, znacznie lepiej niż w listopadzie. W efekcie pozytywne są oceny sytuacji

finansowej tej grupy przedsiębiorstw. Przewiduje się jednak, że w najbliższych miesiącach nastąpi ograniczenie

sprzedaży i sytuacja finansowa przedsiębiorstw pogorszy się. W związku z tym przewiduje się znacznie mniejszą skalę

zamówień na towary. Indeksy koniunktury skorygowane o sezonowość pogorszyły się dla przetwórstwa

przemysłowego i handlu detalicznego, zaś nieznaczną poprawę odnotowano dla produkcji budowlano-

montażowej.

Wyniki koniunktury w przemyśle, budownictwie i handlu potwierdzają naszą ostrożność odnośnie skali dalszego

przyspieszenia gospodarczego w Polsce w I poł. przyszłego roku. Ostrożność w szacowaniu przyszłego popytu i obawa

o pogorszenie sytuacji finansowej w najbliższym okresie nie wskazują na możliwość znaczącego wzrostu inwestycji w

najbliższym okresie, który stanowiłby fundament dla trwałego znacznego ożywienia gospodarczego w I poł. 2003 r.

 W listopadzie br. stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła o 0,3 pkt proc. w skali miesiąca do 17,8%. W

przekroju przestrzennym stopa bezrobocia wynosiła od 13,7% w województwach mazowieckim i małopolskim do 28,3%

w warmińsko-mazurskim. Liczba bezrobotnych zwiększyła się w ciągu miesiąca o ok. 43 tys. osób do ponad 3,15 mln

osób. Wzrost liczby bezrobotnych odnotowano we wszystkich województwach. Bez prawa do zasiłku pozostawało ponad

2,6 mln osób (83,3% zarejestrowanych). W porównaniu z październikiem br. zwiększyła się skala planowanych zwolnień

grupowych . 1,9 tys. firm zadeklarowało zwolnienie w najbliższym czasie z przyczyn dotyczących zakładów pracy ok.

61,4 tys. pracowników.

Wzrost bezrobocia w listopadzie br. nie był zaskoczeniem dla rynku ze względu na sezonowość tego zjawiska.

Zwiększenie liczby pozostających bez pracy nastąpiło wskutek większego napływu zgłaszających się do urzędów pracy

niż odpływu wyłączanych z ewidencji. Najprawdopodobniej podobna sytuacja powtórzy się w grudniu, kiedy stopa

bezrobocia może oscylować w granicach 18,5%. Przewidujemy, że liczba bezrobotnych będzie zwiększać się co

najmniej do lutego 2003 r. W całym 2003 r. nie widzimy obecnie przesłanek na realną poprawę sytuacji na rynku pracy .

będzie to kolejny rok znacznego wzrostu liczby ludności w wieku produkcyjnym (wg prognoz demograficznych ok. 250

tys.) oraz spadku zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw przy utrzymującej się skali zatrudnienia w gospodarce

narodowej.

Analitycy PKO BP

PKO Bank Polski S.A.
Dowiedz się więcej na temat: podsumowania | PKB | handel | podsumowanie | spadek cen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »