Rynki zagraniczne- tydzień podsumowanie
USA. W listopadzie br. wydatki osobiste w USA wzrosły o 0,5%, dochody zwiększyły się o 0,3%, poinformował
Departament Handlu. Analitycy prognozowali niższy wzrost - wydatków o 0,4% i dochodów o 0,2%. Indeks obrazujący
poziom nastrojów konsumentów opracowywany przez Uniwersytet Michigan wzrósł, zgodnie z oczekiwaniami
analityków, w grudniu br. do 86,7 pkt z 84,2 pkt w listopadzie. Zamówienia na dobra trwałe obniżyły się w listopadzie
o 1,4% wobec wzrostu o 1,7% (po korekcie) w październiku, podał Departament Handlu. Liczba nowych bezrobotnych
zmniejszyła się w ub. tygodniu o 60 tys. osób do 378 tys., poinformował Departament Pracy. Był to największy spadek
od października 2001 r. Amerykański Departament Handlu podał, że liczba nowych domów sprzedanych w listopadzie
br. wzrosła r/r o 5,7% do 1,069 mln sztuk wobec 1,007 mln sztuk w październiku. Analitycy prognozowali, że liczba
nowych domów sprzedanych w listopadzie zmniejszy się do miliona sztuk.
Francja. Nastroje francuskich przedsiębiorców poprawiły się w grudniu bardziej niż oczekiwano,
poinformowało biuro statystyczne INSEE. Indeks klimatu koniunktury wzrósł w grudniu do 99 pkt z 96 pkt w listopadzie.
Analitycy oczekiwali poziomu 96,6 pkt. W grudniu francuscy przedsiębiorcy lepiej niż w listopadzie oceniali
przyszłą koniunkturę gospodarczą. Indeks optymizmu w biznesie wzrósł do (- 24) pkt z (- 33) pkt przed miesiącem.
Czechy. Bank centralny Czech (CNB) poinformował 27.12., że zarekomendował rządowi przeprowadzenie
reform pozwalających na szybkie przyjęcie wspólnej europejskiej waluty. W strategii przyjęcia euro w Czechach,
bank centralny stwierdził, że korzyści wynikające z członkostwa w unii walutowej przeważają nad zagrożeniami. Według
CNB, Czechy powinny próbować wykorzystać szansę wejścia do strefy euro około 2007 r. Oprócz Czech, również inne
banki centralne państw, które w 2004 r. staną się członkami UE, opowiedziały się za jak najszybszym przyjęciem euro.
Pośpiech odradzają jednak zarówno KE, jak i przedstawiciele ECB, których zdaniem obecne kraje kandydackie
potrzebują więcej czasu, aby przystosować gospodarki do członkostwa w strefie euro.
Źródło: Reuters, Standard&Poors, PKO BP SA
Analitycy PKO BP