Samolot wynajmę
Na polskim rynku usług lotniczych działa kilkanaście firm pośredniczących w wynajmie samolotów. Wykonując jeden telefon, można załatwić wysłanie każdego ładunku na drugi koniec świata.
Rynek transportu lotniczego w Polsce to nie tylko Polskie Linie Lotnicze LOT oraz kilka firm dysponujących pojedynczymi samolotami do wynajęcia. Bardzo dobrze trzyma się także grupa brokerów oferujących wynajem samolotów oraz transport towarów w dowolny region świata.
Dlatego najlepszym rozwiązaniem dla firm sporadycznie korzystających z transportu lotniczego jest nawiązanie współpracy z brokerem. Korzyści z tego rozwiązania jest kilka. Najważniejsza to oszczędność czasu. Najwięksi są w stanie podstawić każdy samolot w dowolne miejsce globu w ciągu 2-3 godzin.
Dzięki znajomości rynku broker może dobrać najlepszą ofertę dla klienta.
- Do załatwienia transportu wystarcza jeden telefon od mojego klienta z informacją o terminie wysłania przesyłki, miejscu załadunku i lotnisku docelowym oraz wielkości przesyłki. Od tego momentu wszystkie formalności załatwia broker - wyjaśnia Ryszard Sergiejew, właściciel Airservices.
Jego podstawową przewagą nad firmami zlecającymi usługę jest znajomość rynku. Każdy broker ma kontakt ze wszystkimi firmami przewozowymi, zna rozkłady lotów, zna zasady panujące w poszczególnych liniach lotniczych. Dzięki temu może natychmiast dobrać najlepszą ofertę dla swojego klienta. Będąc natomiast osobą lub firmą znaną w branży jest w stanie wynegocjować korzystne warunki i niższe ceny.
Od znanego na rynku brokera nikt też nie wymaga przedpłat lub płatności z góry. Ale to nie wszystkie korzyści dla zleceniodawcy.
- Broker usług lotniczych żyje z prowizji, jaką wypłaca mu przewoźnik. Od klienta pragnącego nadać przesyłkę nie pobieram żadnej opłaty - mówi Ryszard Sergiejew.
Dodaje jednak, że jego usługa polega na zapewnieniu wyłącznie samolotu lub wysłania towaru samolotem rejsowym. Kwestia dostarczenia na lotnisko oraz odbioru przesyłki w miejscu przeznaczenia leży w gestii zlecającego. Tego jednak nie można uniknąć również przy samodzielnym wynajęciu samolotu, więc na usługi pośredników jest coraz większe zapotrzebowanie. Niestety, także w ich przypadku na przeszkodzie do szybszego rozwoju stoją pieniądze, czyli wysoki koszt samych przesyłek. Dotyczy to szczególnie rynku wewnętrznego. Na szczęście po wejściu Polski do Unii Europejskiej zniknęły wszelkie bariery dla działalności polskich przewoźników i brokerów w świecie i tam można zarabiać większe pieniądze. A nadal wysłanie małej paczki samolotem rejsowym (3-5 zł za kg) jest znacznie tańsze niż nadanie jej kurierem za kilkadziesiąt złotych.
Lesław Kretowicz
