Sasin: Rząd planuje ograniczenie cen prądu dla szeregu podmiotów
Jak poinformował w środę w Sejmie wicepremier Jacek Sasin, rząd wkrótce przedstawi kompleksową propozycję ograniczenia ceny energii elektrycznej dla szeregu podmiotów, w tym dla gospodarstw domowych powyżej limitów z ustawy o zamrożeniu cen prądu na 2023 r. Szef MAP zadeklarował też, że rząd przedstawi kolejną propozycję obniżenia cen importowanego węgla. Jak zaznaczył, problemem obecnie jest nie dostępność węgla ale jego dystrybucja.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
"Rząd dyskutuje i będzie wkrótce przedstawiał kompleksową propozycję" - powiedział wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin dziennikarzom, precyzując, że będzie to "ograniczenie ceny energii elektrycznej dla samorządów, instytucji wrażliwych, w tym uczelni i innych ważnych społecznie instytucji, w tym i dla małych i średnich firm".
Zaznaczył, że propozycja ta będzie też dotyczyć energii dla gospodarstw domowych powyżej pułapów zapisanych w ustawie o zamrożeniu cen prądu na 2023 r.
"Chcemy ustanowić cenę maksymalna prądu, aby wysoka cena energii elektrycznej nie powodowała perturbacji społecznych i gospodarczych" - oświadczył Sasin. Na pytanie, czy ta cena maksymalna może być kilkukrotnie wyższa od obecnych cen, wicepremier stwierdził, że to "niemożliwe".
Szef MAP zadeklarował też, że rząd przedstawi kolejną propozycję obniżenia cen importowanego węgla. Jak zaznaczył, problemem obecnie jest nie dostępność węgla ale dystrybucja.
Węgiel nie wszędzie dociera, dystrybutorzy argumentują, że wysoka cena odstrasza klientów, stąd pomysł, aby umożliwić sprzedaż bezpośrednią przed samorządy - mówił wicepremier
Senacka komisja gospodarki wprowadziła szereg poprawek do ustawy zamrażającej ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w 2023 r. Zgodnie z poprawkami m.in. ochroną objęci będą odbiorcy, którzy trafią do sprzedawcy rezerwowego po wypowiedzeniu umowy.
Komisja przyjęła szereg poprawek redakcyjnych, legislacyjnych i precyzujących. Wśród poprawek znalazła się zmiana, precyzująca, że jeżeli odbiorcy w trakcie 2023 r. skończy się umowa z gwarancją ceny, to po jej upłynięciu będzie mógł liczyć na skorzystanie z zamrożonych cen. Co do zasady ustawa nie obejmuje odbiorców, którzy wcześniej podpisali umowy, gwarantujące im stałą cenę energii na 2023 r.