Sejm spotka się na pilnym posiedzeniu? Powodem ważna ustawa
Zakładam, że będzie jeszcze okazja, żeby Sejm rozpatrzył jeszcze uchwałę Senatu ws. Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego - wynika z wypowiedzi ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy. W ten sposób polityk odniósł się do przegłosowania przez wyższą izbę parlamentu poprawek do ustawy.
Buda, zapytany o dalsze losy ustawy ws. NABE, po jej odrzuceniu przez Senat, powiedział: "Jestem spokojny o ten projekt. Proszę pamiętać, że mamy dyskontynuację prac parlamentarnych, ale to wcale nie oznacza, że np. nawet po wyborach 15 października takie posiedzenie będzie, które tym projektem się zajmie".
"Wszystko w rękach pani marszałek, ale zakładam, że będzie okazja do tego, żeby rozpatrzyć jeszcze uchwałę Senatu ws. tego projektu" - dodał minister.
W ub. tygodniu Senat odrzucił ustawę o gwarancjach finansowych dla Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, wnosząc m.in. poprawki do sposobu zabezpieczenia transkacji przez Skarb Państwa.
Kurs spółek energetycznych, których aktywa węglowe miałyby wziąć udział w utworzeniu NABE, wzrósł nieznacznie po słowach ministra Budy. Jak wynika z notowań PGE z ok. godz. 12:40, za jeden walor spółki Skarbu Państwa należało zapłacić 7,71 zł (1,88 proc. na plus). W przypadku Tauronu wzrost od porannego otwarcia warszawskiego parkietu wzrósł o 3,85 proc., do 3,94 zł za akcję. Natomiast kurs Enei podwyższył się do 7,62 zł, tj. o 1,6 proc. od poranka. Najniższy wzrost w tym czasie zanotowały akcje Energi - 8,54 zł za walor, tj. o 0,47 proc. na plusie.
Uchwała Senatu trafi teraz do Sejmu, ale obecnie nie wiadomo, czy zwołane zostanie dodatkowe posiedzenie Izby niższej przed zakończeniem kadencji parlamentu. Jak wskazał minister Buda, o taki termin musi wystąpić marszałek Sejmu.
Odrzucona przez Senat ustawa zakłada objęcie gwarancjami trzech grup instrumentów finansowych:
- kredytu odnawialnego (przeznaczonego na finansowanie bieżącej działalności, w tym zakupu uprawnień do emisji CO2), z odnawialnym limitem (tzw. Revolving Credit Facility), na poziomie 15 mld zł;
- długoterminowych pożyczek od grup energetycznych, w kwocie szacowanej na 9,9 mld zł;
- Platformy Treasury (zabezpieczenia terminowych transakcji zakupu określonych instrumentów finansowych - uprawnień do emisji CO2 - EUA, oraz instrumentów zabezpieczających ryzyko walutowe), z maksymalnym limitem finansowania 44 mld zł.
W projekcie założono objęcie gwarancjami zobowiązań od początku czwartego kwartału 2023 roku. Termin ochrony gwarancyjnej będzie wynosił osiem lat od dnia utworzenia NABE. Gwarancjami Skarbu Państwa ma zostać objęte 70 proc. wymienionych zobowiązań finansowych. Z tytułu prowizji za udzielenie gwarancji do budżetu państwa ma wpłynąć ok. 7,6 mld zł w ciągu 10 lat.
Do NABE trafić mają wytwórcze aktywa węglowe kontrolowanych przez państwo spółek energetycznych. Utworzenie NABE ma się odbyć w dwóch etapach. W pierwszym Skarb Państwa nabędzie od spółek: PGE, Taurona, Enei i Energi ich spółki zależne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej w konwencjonalnych elektrowniach węglowych, tj. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Elektrownia Połaniec oraz Energa Elektrownie Ostrołęka.
Następnie spółki zostaną skonsolidowane w ramach PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (GiEK). Nastąpi to poprzez wniesienie przez Skarb Państwa akcji lub udziałów tych spółek na podwyższenie kapitału zakładowego. PGE GiEK będzie następnie funkcjonować jako NABE.
Spółki PGE, Tauron, Enea i Energa podpisały dokumenty zawierające podsumowanie warunków transakcji nabycia przez Skarb Państwa aktywów węglowych posiadanych przez te podmioty celem utworzenia NABE. Wcześniej spółki te poinformowały, że mają zgody korporacyjne dotyczące tej transakcji.