Sejm za mało aktywny w sprawach gospodarczych
Aktywność Sejmu w sprawach gospodarczych jest niewystarczająca - ocenił na konferencji prasowej szef Krajowej Izby Gospodarczej (KIG) Andrzej Arendarski.KIG przyjrzała się po raz szósty aktywności Sejmu i partii politycznych pod względem ich przyjazności dla gospodarki.
Na tej podstawie Izba opracowuje "Barometr przyjazności legislacyjnej Sejmu dla gospodarki i przedsiębiorczości".
Jak wynika z badań, w I kwartale tego roku Sejm w niewielkim stopniu zajmował się sprawami gospodarczymi. W tym czasie uchwalono 46 ustaw, z czego 17 nie wpływało wcale na gospodarkę, a kolejnych 25 - jedynie w niewielkim stopniu.
Jedną z najbardziej krytykowanych przez ekspertów KIG ustawą jest ustawa budżetowa na 2007 rok.
Sejm i władze publiczne nie wykorzystują wzrostu gospodarczego do tego, żeby zreformować finanse publiczne i robią niewiele, żeby gospodarka mogła się szybciej rozwijać - wyjaśnił Mieczysław Bąk z KIG.
Powołując się swoje badania Izba podała, że najbardziej sprzyjającą gospodarce partią jest Platforma Obywatelska (PO) i Sojusz Lewicy Demokratycznej, a najmniej - Samoobrona i LPR. W środku tego zestawienia znalazły się PiS i PSL.
- Wyraźnie widać, że znacznie lepiej oceniane są partie opozycyjne - powiedział Bąk.
Zdaniem Arendarskiego, w administracji publicznej brak jest ośrodka, który byłby głównym autorem inicjatyw rządowych skierowanych do środowisk gospodarczych.