Senat wybiera członków RPP. Jutro przesłuchanie kandydatów

Kadencje większości członków obecnej Rady Polityki Pieniężnej powoli dobiegają końca. Na początek dwóch z nich, tj. Eugeniusz Gatnar i Jerzy Kropiwnicki, obaj powołani przez Senat, pożegna się z radą. Senat zgłosił już następców. To Ludwik Kotecki i Przemysław Litwiniuk.

Jutro na godz. 12.30 zaplanowano posiedzenie senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Komisja ma wydać opinię w sprawie kandydatów na członków RPP. Już w grudniu poznaliśmy wskazania senatorów na funkcję członków RPP.

Ludwik Kotecki to b. wiceminister finansów, b. główny ekonomista Ministerstwa Finansów, a także członek Komisji Nadzoru Finansowego i przewodniczący Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

(...) od początku aktywności zawodowej koncentrował się (Kotecki - red.) na polityce makroekonomicznej, włączając w to politykę pieniężną i kursową. Gruntowna wiedza i bardzo duże doświadczenie w zakresie polityki makroekonomicznej (...) dają gwarancję, że będzie w sposób fachowy i bezstronny wywiązywał się z obowiązku działania zgodnie z celami NBP (...) - czytamy w uzasadnieniu do kandydatury Ludwika Koteckiego (druk senacki nr 603).

Reklama

Przemysław Litwiniuk od 2011 r. jest zatrudniony w Instytucie Ekonomii i Finansów Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, a jak napisano w uzasadnieniu dla tejże kandydatury "prowadzi badania naukowe w zakresie charakteru prawnego współczesnych polskich i unijnych instrumentów finansowych, stosowanych w ramach wdrażania polityki rozwoju".

Oprócz tego podkreślono, że "zajmuje się również ekonomiczną analizą determinantów rządów prawa w Polsce i zagranicą".

Radę Polityki Pieniężnej tworzy 9 członków, których w równej liczbie powołuje Sejm, Senat i Prezydent RP. Dodatkowo, radę uzupełnia prezes Narodowego Banku Polskiego, który jednocześnie jest przewodniczącym RPP.

Styczniowe posiedzenie RPP jest ostatnim, na którym rada spotkała się w dotychczasowym składzie: 25 stycznia kończy się bowiem kadencja Eugeniusza Gatnara i Jerzego Kropiwnickiego. W lutym z RPP pożegnają się - powołani przez Sejm - Grażyna Ancyparowicz i Eryk Łon (09.02.), a następnie Kamil Zubelewicz i Łukasz Hardt (20.02). W marcu kończy się kadencja Jerzego Żyżyńskiego (30.03).

Członkowie RPP powoływani są na 6-letnią kadencję, bez możliwości ponownego wyboru.

Przed jakimi wyzwaniami stanie RPP w nowym składzie?

To oczywiście wysoka inflacja, która w grudniu przekroczyła 8 proc. (wyniosła 8,6 proc. w ujęciu rocznym).

W 2022 r. sytuacja się jeszcze nie poprawi. Tadeusz Kościński, minister finansów mówi o inflacji 7-8 proc. średniorocznie w tym roku. NBP zaktualizował swoje prognozy do średnio 7,6 proc. w 2022 r. a Polski Instytut Ekonomiczny prognozuje, że inflacja wyniesie 7,3 proc.

W styczniu RPP podniosła stopy procentowe o 0,5 pkt proc., w tym główną z 1,75 do 2,25 proc. To jednak najpewniej może nie być ostatnie słowo RPP w temacie zacieśniania polityki pieniężnej. Według prognoz RPP może podnieść główną stopę NBP nawet do 4 proc. lub lekko powyżej tego poziomu.

bed

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »