Severstal zaprzecza, że chce wejść do PHS
Prywatyzacja Polskich Hut Stali na dobre ruszyła w tym tygodniu. Wszystko wskazuje jednak na to, że szeregi inwestorów stopniały. Resort skarbu do grona chętnych zaliczył rosyjski Siewierstal, ale wschodni partner deklaruje, że odpuścił sobie polski projekt.
Z ostatniej informacji Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) wynika, że w prywatyzacji Polskich Hut Stali (PHS) uczestniczą amerykański US Steel, międzynarodowy LNM i paneuropejski Arcelor. Wśród chętnych miał się też znajdować rosyjski Siewierstal. Według informacji resortu, największy rosyjski koncern stalowy interesuje się prywatyzacją polskiego koncernu i z tego powodu ministerstwo przedłużyło dla niego okres na złożenie oferty do 24 lutego.
Chcą i nie chcą
"PB" poprosił więc biuro prasowe Siewierstalu o komentarz w tej sprawie. Odpowiedź jest zaiste zaskakująca.
- Uczestnictwo w prywatyzacji PHS nie jest włączone w plany firmy - poinformowało biuro prasowe Severstalu.
Według pracowników rosyjskiej firmy, Siewierstal badał kondycję PHS i zdecydował się nie brać udziału w prywatyzacji. Informacje o zainteresowaniu Polską mogą wynikać stąd, że polski rząd przesłał do Siewierstalu zaproszenie do złożenia oferty i być może w Polsce uznano to za oznakę zainteresowania strony rosyjskiej. Według informacji prasowej MSP, wschodni partner takiego zaproszenia nie otrzymał.
Warto podkreślić również, że dziennikarze londyńskiego portalu hutniczego Steelbb rozmawiali w tej sprawie z Wadimem Machowem, szefem strategii w Siewierstalu. Odpowiedź była identyczna - nie chcemy brać udziału w prywatyzacji polskiego koncernu.
Przedstawiciele sektora nie chcą komentować oficjalnie tych informacji.
- Nie rozumiemy tej sytuacji. Wcześniej otrzymywaliśmy informacje, że Rosjanie są bardzo poważnym partnerem, który chętnie zainwestuje znaczne środki w PHS. Dzisiejsze zamieszanie powoduje, że nie wiadomo, komu wierzyć - mówi jeden z szefów związków zawodowych.
MSP twierdzi, że nic nie wie o rezygnacji Rosjan.
Interesujący partner
Informacje o Siewierstal pokazują, że spółka rzeczywiście mogłaby być interesującym partnerem. Biznesplan Siewierstalu, do którego udało nam się dotrzeć, zawiera trzy punkty. Najważniejszym z nich było podjęcie kroków mających na celu stworzenie SeverGal - joint venture z Arcelorem, która miała produkować taśmy powlekane dla przemysłu motoryzacyjnego. Konieczne przygotowania miały zostać zakończone do grudnia 2002 r. Drugim celem rosyjskiej spółki stała się produkcja szerokich pasów wykorzystywanych do budowy rur w przemyśle paliwowym i gazowym. Trzeci projekt dotyczył budowy linii odlewania kęsów (produkty wykorzystywane m.in. w budownictwie).
Najwyższy czas
Rok 2001 był okresem restrukturyzacji spółki, która postanowiła skoncentrować się na produkcji stali i oddzielić działy nie związane bezpośrednio z tą działalnością. W ramach grupy Siewierstal powstały działy produktów motoryzacyjnych oraz produktów walcowanych.
- Już sama decyzja ministerstwa o przedłużeniu dla Siewierstalu czasu na złożenie oferty świadczy, że klimat związany z rosyjskimi inwestycjami jest dobry. Siewierstal należy do 20 największych światowych producentów stali. Firma jest bogata i prowadzi pełną działalność związaną z produkcją stali. To duży holding, który ugruntował już swoją pozycję w Rosji. Czas najwyższy, by wyszedł za granicę - mówi Hanna Wielgosz, prezes Polsko-Rosyjskiej Izby Handlowo-Przemysłowej.
- Trudno mi ocenić, czy Siewierstal ma wystarczająco dużo pieniędzy, by uczestniczyć w prywatyzacji PHS. Nie wiem, jakie ta firma ma zdolności kredytowe i które banki mogą finansować jej inwestycje. Faktem jednak jest to, że wybranie przez PHS ścieżki konsolidacji i koncentracji produkcji dało pozytywne efekty. Wcześniej inwestorzy za pojedyncze huty nie chcieli zapłacić złotówki, dziś skłonni są wyłożyć 1 mld USD - mówi Krystian Kozakowski, wiceprezes PHS.