Sieci handlowe reagują na propozycję Lewicy. "To najważniejszy okres dla handlu"
Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Choć propozycja klubu Lewicy spotkała się z pozytywnym odbiorem wśród nie tylko niektórych parlamentarzystów, to nie brakuje posłów, którzy wskazują m.in. na koszty takiego rozwiązania. Teraz głos w sprawie zabrały sieci handlowe zrzeszone w ramach Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD). "Projekt został złożony zdecydowanie za późno" - twierdzą handlowcy.
Pod koniec października rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik poinformował, że przygotowany przez klub Lewicy projekt ustawy wprowadzający w Wigilię dzień wolny od pracy, którego złożenie kilka godzin wcześniej zapowiedziała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, jest już gotowy. Teraz głos w sprawie zabrała POHiD, do której należy m.in. Ikea, Biedronka, Auchan, Lidl i Carrefour.
Straty finansowe, utrudnienia organizacyjne, kadrowe i logistyczne - to problemy, które zdaniem handlowców, wynikają z zaproponowanego przez Lewicę zakazu handlu w Wigilię.
"W tym najważniejszym dla handlu przedświątecznym okresie działa on z dużym wyprzedzeniem. Sklepom zależy, by w jak najlepszy sposób odpowiedzieć na potrzeby konsumentów i zapewnić im dokonanie zakupów świątecznych do ostatniego momentu" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie POHiD.
Jak zauważa POHiD, przygotowania do okresu świątecznego trwają już od kilku miesięcy. "Ogromne wolumeny towarów zostały już zamówione, cały czas realizowane są kolejne zamówienia i dostawy z kraju i zagranicy, w drodze są kontenery z towarem na święta. Jest pełna organizacja pracy w magazynach i centrach dystrybucji" - podkreślono. Organizacja zwróciła również uwagę na grafiki pracowników, które już zostały ułożone.
"Projekt został złożony zdecydowanie za późno, przez co, w przypadku jego wejścia w życie, zrodzi on duże konsekwencje dla sprzedaży, a także istotne niedogodności dla konsumentów. Optujemy zatem za pozostawieniem w tym roku Wigilii dniem handlowym" - czytamy w komunikacie.
Jednocześnie zrzeszone w ramach POHiD sieci handlowe zachęcają do rozmów i wypracowania stanowiska, które zadowoli obie strony. Na czym konkretnie miałoby ono polegać? "Natomiast co do kolejnych lat deklarujemy chęć dialogu, proponując kompromis w postaci dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu, tak aby zapewnić w grudniu trzy niedziele handlowe przed Wigilią" - powiedziała Renata Juszkiewicz, prezes POHiD.
"Przypominam tylko, że o tym, że Wigilia będzie 24 grudnia w tym roku, wiedzieliśmy od jakichś dwóch tysięcy lat, więc nie rozumiem, dlaczego akurat w listopadzie musimy o tym naprędce rozmawiać i zastanawiać się, dlaczego na tym posiedzeniu Sejmu, a na innym (będziemy się tym zajmować - red.)" - powiedział w czwartek w programie "Express Biedrzyckiej" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, którego słowa przytacza PAP. Jego zdaniem pomysł wolnej Wigilii to też dobry wstęp do rozmowy o niedzielach handlowych.
W czwartek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówiła w Radiu Zet, że Wigilia Bożego Narodzenia powinna być dniem wolnym od pracy, jednak należy się zastanowić, czy nie ma innych dni wolnych, które nie są tak ważne. Dodała, że każdy dzień wolny to koszt dla gospodarki od 6 do 8 mld złotych.
W środę szef resortu rozwoju Krzysztof Paszyk powiedział, że na pewno nie zgodzi się na wprowadzenie w tym roku wolnej od pracy Wigilii.