Skala zaległości jest tak duża

Wykonamy wyroki TK. Rozmawiamy z Krzysztofem Kwiatkowskim, przewodniczącym Komisji Ustawodawczej Senatu

Wykonamy wyroki  TK. Rozmawiamy z Krzysztofem Kwiatkowskim, przewodniczącym Komisji Ustawodawczej Senatu

Senat postanowił w tej kadencji wykonać wszystkie zaległe wyroki Trybunału Konstytucyjnego. Jak pan chce dokonać tego ambitnego zadania?

? Sytuacja jest naprawdę dramatyczna, urąga standardom państwa prawa. Trybunał stwierdza niekonstytucyjność przepisów, powstają luki prawne i nikt z tym nic nie robi. Dlatego postanowiliśmy nadrobić wszystkie zaległości do końca tej kadencji. Na wykonanie czeka ok. 100 wyroków Trybunału Konstytucyjnego, a do zamknięcia projektu przez Senat wymagane jest współdziałanie Sejmu i rządu. Przy realizacji części wyroków ? tych systemowych i z konsekwencjami finansowymi dla budżetu ? mimo najlepszych chęci nie powinniśmy postępować wbrew jego stanowisku.

Reklama

Co już udało się dokonać?

? W poprzedniej kadencji Komisja Ustawodawcza rozpatrzyła 14 wyroków TK i przygotowała dziewięć inicjatyw ustawodawczych. Żadna nie wyszła jednak z Senatu do Sejmu i zgodnie z zasadą dyskontynuacji wszystkie projekty poszły do kosza. W tej kadencji rozpatrzyliśmy już 27 wyroków i skierowaliśmy 15 projektów ustawodawczych do Sejmu oraz postanowienie sygnalizacyjne do rządu w sprawie przedwojennych obligacji z apelem o jak najszybsze uporządkowanie tej sprawy.

Na ile jest to realne?

? Po czterech miesiącach działalności muszę stwierdzić, że jest realny, gdyż w tej Komisji udało się nam praktycznie uniknąć sporów politycznych. W zasadzie ponad 90 proc. głosowań odbywa się jednogłośnie. My nie uprawiamy polityki. Wychodzimy z założenia, że nasze projekty nie są szczególnie kontrowersyjne, bo to Trybunał stwierdził, że niekonstytucyjny przepis trzeba natychmiast usunąć. Dzięki temu Komisja pracuje dużo sprawniej niż pozostałe. Jeżeli uda się utrzymać to tempo pracy, perspektywy są bardzo dobre. Tylko krok dzieli nas od tego, żeby w zakresie wyroków po 1 stycznia 2007 r. nie było zaległości.

Czy inne organy wytrzymują narzucone przez pana tempo?

? Tylko dwie inicjatywy senackie Sejm zdążył rozpatrzyć w całości. Jedną z pierwszych decyzji Senatu obecnej kadencji była zmiana jego regulaminu i wprowadzenie nowego działu poświęconego realizacji wyroków TK. Istotne jest nowe postanowienie, które stanowi, że Komisja Ustawodawcza za pośrednictwem marszałka Senatu może zwrócić się do właściwych organów z wnioskiem o współpracę w realizacji wyroku. Są sprawy, w których Senat wie, że nie jest w stanie sam wykonać wyroku, bo nie wie, jakie mogą być tego skutki finansowe, np. co do obligacji przedwojennych, gdzie skutki finansowe mogą sięgać 5 mld zł. Pytamy wtedy, jaka jest opinia i plan rządu.

Czy w tej sytuacji nie byłoby zasadne większe wsparcie ze strony Sejmu i rządu?

? Skala zaległości jest tak duża, że Senat, a zwłaszcza Komisja Ustawodawcza, z dużą radością przyjmie inicjatywę ustawodawczą z dowolnego źródła, która uruchomi realizację wyroków Trybunału. Obiektywnie najszybciej realizuje wyrok Trybunału inicjatywa rządowa. My już wtedy nie musimy występować o stanowisko rządu, nie sprawdzamy, czy regulacja jest niezgodna z przepisami UE.

Jak układa się współpraca Komisji z rządem? Czy Komisja działa według określonego planu? Jakie są priorytety prac Komisji? Czy zasadne byłoby wprowadzenie odpowiedzialności za wykonywanie wyroków TK? Dlaczego projekty senackie ograniczają się tylko do problemów sygnalizowanych w wyrokach Trybunału?

Rozmawiał Piotr Trocha.

Więcej: Gazeta Prawna 29.04.2008 (84) ? str.2-3

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: Senat | skały | wyroki | zaległości | Trybunał Konstytucyjny | skala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »