Sklep internetowy Temu podbił już USA, teraz wchodzi do Europy. Kusi hasłem "kupuj jak miliarder"

​Sklep internetowy Temu, po wielkim sukcesie w Stanach Zjednoczonych, wkracza na europejski rynek. Uruchomił już sprzedaż w pięciu krajach UE oraz w Wielkiej Brytanii.

Temu to obecny na rynku od zeszłego roku sklep internetowy, który zdobył w ostatnich miesiącach dużą popularność w Stanach Zjednoczonych. Działa na podobnej zasadzie jak AliExpress, Allegro czy Amazon: jest platformą, na której swoje produkty mogą wystawiać niezależni sprzedawcy. Asortyment Temu obejmuje produkty użytku domowego, zabawki, ubrania czy elektronikę. 

Temu wchodzi do Europy

Model biznesowy Temu jest podobny do tego, który dobrze znamy ze sklepów takich jak AliExpress, Shein czy Alibaba. Na platformie swoje towary wystawiają producenci, wysyłając produkty bezpośrednio z miejsca produkcji, czyli - najczęściej - Chin. Dzięki temu sklep oferuje ceny często dużo niższe niż w sklepach stacjonarnych, ale i na platformach takich jak Amazon czy Allegro.

Reklama

Na podkreślaniu niskich cen Temu opiera swój marketing i kusi klientów hasłem reklamowym "rób zakupy jak miliarder". Bo dzięki niskim cenom klientów ma być stać na duże zakupy. 

Od września 2022 roku Amerykanie mogą robić zakupy na Temu za pomocą aplikacji mobilnej. Od momentu jej uruchomienia jest ona najczęściej pobieraną aplikacją w Stanach Zjednoczonych - przebiła pod tym względem aplikacje Walmarta czy Amazona. Aplikacja ma obecnie w USA kilkadziesiąt milionów użytkowników. 

Obecnie firma jest już obecna także w sześciu europejskich krajach: to Wielka Brytania, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy i Włochy. Poza Europą i Stanami firma jest też obecna w Australii, Kanadzie i Nowej Zelandii. 

Konkurencja spoza Chin

W przeciwieństwie do konkurentów spółka, do której należy Temu, nie jest chińską firmą. A przynajmniej już nie. Jak podaje CNN, siedziba Temu mieści się w Bostonie. Platforma e-commerce została uruchomiona przez PDD. To spółka notowana obecnie na giełdzie w USA. Wcześniej firma funkcjonowała jak Pinduoduo i miała siedzibę w Szanghaju. Niedawno jednak przeniosła swoją główną siedzibę do Dublina, jak wynika z dokumentów spółki.

Teraz Pinduoduo to osobna platforma e-commerce. Działa na chińskim rynku. I, podobnie jak Temu, należy do notowanej na amerykańskim rynku PDD. 

Jak wynika z niedawnego śledztwa dziennikarskiego CNN, działający w Chinach Pindudoduo może śledzić aktywności swoich użytkowników poza aplikacją. Chodzi o śledzenie tego, co robią w innych aplikacjach na telefonie i dostęp do ich wiadomości. 

Należące do tej samej firmy Temu nie udzieliło CNN komentarza w tej sprawie. 

Jak podaje stacja, nieznane są także na razie pozostałe szczegóły działalności firmy - czyli chociażby podejście do prawa pracy i ochrony środowiska.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sklepy internetowe | e-commerce | zakupy online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »