Słowacja - tanie piwo i dużo pracy

Słowacja to dla nas dużo niższe koszty utrzymania i ewentualnej przeprowadzki, niż do krajów Europy Zachodniej. Niestety, w naszym kraju agencje pośrednictwa wciąż proponują niewiele ofert pracy na Słowacji. Zatrudnienia trzeba szukać więc na własną rękę.

Pozwolenie na pracę

Słowacki rząd nie wprowadził ograniczeń w dostępie do rynku pracy, dlatego do podjęcia pracy w tym kraju nie są konieczne specjalne pozwolenia. Umowa rządowa między Polską a Słowacją nie określa limitów w dostępie do poszczególnych branż. Polacy mogą pracować w okresie uzgodnionym między pracownikiem a pracodawcą. W ramach miesięcznych praktyk mogą być zatrudniani uczniowie i studenci.

Jak szukać pracy?

Zatrudnienia na Słowacji można szukać bezpośrednio na miejscu, ale najlepiej - jeszcze przed wyjazdem - skorzystać z Internetu. Najwięcej ogłoszeń pracodawców jest na stronach EURES-u oraz na lokalnych portalach. Można również szukać za pośrednictwem agencji doradztwa personalnego, które posiadają oferty pracy z całej UE. Jednak ogłoszeń ze Słowacji - podobnie jak w polskich biurach - jest niewiele.

Gdzie szukać zatrudnienia?

Największe szanse na znalezienie zatrudnienia są w regionie Bratysławy, bowiem wskaźnik bezrobocia jest tam najniższy (4,5 proc.), a płace są dużo wyższe niż w innych regionach Słowacji. Najmniejsze szanse na znalezienie zatrudnienia są we wschodniej części kraju, zwłaszcza w regionie koszyckim.

Kto ma szansę na pracę?

Słowaccy pracodawcy poszukują przede wszystkim wykwalifikowanych specjalistów od nieruchomości, hotelarstwa, opieki zdrowotnej. przemysłu i usług finansowych.

Warunki pracy

Standardowy czas pracy na Słowacji to maksymalnie 40 godzin tygodniowo. Czas pracy z uwzględnieniem nadgodzin nie może przekroczyć 48 godzin na tydzień.

Pozwolenie na pobyt

Jeżeli pobyt na Słowacji nie przekracza 90 dni, nie wymaga on legalizacji. W przypadku pobytu dłuższego niż 3 miesiące należy wystąpić o wydanie zezwolenia na pobyt. Wniosek składa się w wydziale policji ds. cudzoziemców w miejscu planowanego pobytu. Konieczne jest posiadanie ważnego dokumentu podróży (dowód osobisty, paszport) oraz dokumentu potwierdzającego zabezpieczenie zamieszkania.

Podatek liniowy od dochodów osób fizycznych

Osoby fizyczne, niezależnie od wysokości dochodu, płacą 19 proc. podatku. Taki podatek, w porównaniu z Polską, jest silnym magnesem dla firm zatrudniającym specjalistów. W oczach wielu przedsiębiorców Słowacja jest atrakcyjniejszym od Polski miejscem lokalizacji inwestycji właśnie dzięki niskim i bardziej przewidywalnym podatkom. Wiceprezes koncernu Hyundai, uzasadniając decyzję o lokalizacji fabryki na Słowacji, stwierdził, że jedną z najważniejszych przyczyn odrzucenia polskiej oferty były zbyt wysokie podatki.

Tomasz, pracuje na Słowacji od 8 lat:

Największe skupisko Polaków jest w Bratysławie. Przeważnie są zatrudniani przez firmy powiązane z polskim kapitałem. Możliwe, że w niedalekiej przyszłości Słowacja będzie poszukiwała wykwalifikowanych pracowników do produkcji samochodów. W okolicach Trnavy Peugeot buduje dużą fabrykę samochodów, a koło Żyliny swoją największą fabrykę samochodów w Europie otworzy wkrótce KIA.

Ceny żywności i utrzymania zbliżone są do polskich. Na Słowacji wykupuje się winiety uprawniające do poruszania się po autostradach, drogach szybkiego ruchu oraz drogach pierwszej kategorii.

Z roku na rok na Słowację przyjeżdża coraz więcej polskich turystów. Przyciągają ich stosunkowo niskie ceny, słowackie Tatry i 1300 gorących źródeł. W ostatnich latach zainwestowano tu spore pieniądze w budowę sanatoriów, kąpielisk termalnych i parków wodnych.

Słowacy są do Polaków nastawieni raczej przyjaźnie. Nie spotkałem się z przejawami niechęci. Język słowacki jest podobny do polskiego i komunikacja między ludźmi nie jest utrudniona. Ale uwaga! Niektóre słowa polskie brzmią tak samo jak słowackie, choć mają zupełnie inne znaczenie. Kiedyś poprosiłem znajomego Słowaka o pomoc, po czym, kiedy już mu podziękowałem usłyszałem "za malo". Zdziwiło mnie to, bo często sobie nawzajem pomagaliśmy i uważałem, że nie jestem mu nic dłużny, a tu proszę "ZA MALO". Zrobiło mi się głupio, może powinienem mu zapłacić? Potem dowiedziałem się, że oznacza to "nie ma za co".

Źródło: "Dwutygodnik Praca i życie za granicą"