Słowacy mają problem z kredytami
Národná banka Slovenska (NBS, bank centralny naszych południowych sąsiadów) ostrzega, że obywatele przestają spłacać kredyty. Winny jest oczywiście kryzys gospodarczy i rosnące bezrobocie. Problem systematycznie narasta.
W maju Słowacy nie spłacili 1,24 mld euro należnych rat kredytowych - nieco ponad 4 proc. zaciągniętych kredytów. W końcu kwietnia było to jeszcze 3,85 proc., w końcu grudnia niecałe 3 proc. Kłopoty mają małe firmy, należności z kart kredytowych nie regulują też coraz częściej obywatele.
Dotyczy to wszystkich banków, w tym największego gracza na tamtejszym rynku - Slovenská sporiteľňa czy giganta UniCredit Bank. Według banku centralnego, kłopoty obywateli i firm będą na pewno trwać do końca roku i odsetek niespłaconych rat może wynieść aż 6 proc. Tymczasem w maju tego roku akcja kredytowa słowackich banków zmniejszyła się aż o 15 proc. rok do roku.
Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL