Służba zdrowia coraz lepsza?

W 2005 r. w porównaniu z poprzednim rokiem poprawiła się dostępność do części świadczeń zdrowotnych, m.in. Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) i leczenia szpitalnego - wynika ze sprawozdania finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia za 2005 rok.

W ubiegłym roku Polacy, jak co roku, skarżyli się na poziom świadczonych usług medycznych, kwestionowali m.in. stawiane przez lekarzy diagnozy i zastosowane sposoby leczenia.

Ze sprawozdania przedstawionego w Sejmie przez NFZ wynika, że w 2005 r. jako zadowalającą oceniono dostępność w poszczególnych województwach do świadczeń z zakresu POZ, leczenia szpitalnego, profilaktycznych programów zdrowotnych i opieki psychiatrycznej. Jako niewystarczającą zarządy województw uznały dostępność do wybranych poradni ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i niektórych oddziałów szpitalnych.

Reklama

Fundusz podkreśla, że w 2005 r. zwiększyła się o 14 proc. w porównaniu z 2004 r. liczba wykonanych zabiegów wysokospecjalistycznych. Jak czytamy w sprawozdaniu, wpływ na poprawę dostępności do takich świadczeń miał rozwój nowoczesnej medycyny, głównie w zakresie procedur kardiologicznych. Według Funduszu, skomplikowane zabiegi medyczne udało się przeprowadzić u pacjentów, którzy do niedawna uznawani byli za przypadki "nie do uratowania".

Fundusz podkreśla m.in., że przeprowadzono więcej operacji wad wrodzonych serca u niemowląt. W 2004 r. wykonano 1441 takich zabiegów, a w 2005 - 1490.

Znacząco zwiększyła się liczba wykonanych zabiegów radioterapii przy zastosowaniu specjalnej techniki naświetlania: w 2004 r. wykonano ponad 8 tys. zabiegów tego typu, a w minionym roku - ponad 10 tysięcy.

W 2005 r. Polacy najczęściej kwestionowali postawione przez lekarzy diagnozy i zastosowane przez nich sposoby leczenia. Skargi dotyczyły też m.in. trudności w uzyskaniu pomocy w sytuacjach nagłych, utrudnionego dostępu do dokumentacji medycznej, a także ograniczeń w dostępie do transportu sanitarnego.

Jeśli chodzi o lecznictwo szpitalne, Polacy skarżyli się m.in. na to, że muszą wnosić opłaty za badania dodatkowe, przed planowanymi operacjami, nie zawsze mieli możliwość swobodnego wybrania szpitala, przez długi czas czekali na zabiegi w ramach hospitalizacji.

Najczęściej na złe funkcjonowanie służby zdrowia w ubiegłym roku narzekali mieszkańcy Mazowsza (złożyli 348 skarg do wojewódzkiego oddziału NFZ), woj. łódzkiego (310 skarg), i małopolskiego (308). Najrzadziej skarżyli się natomiast mieszkańcy Świętokrzyskiego (16) i Kujawsko-Pomorskiego (30). Bezpośrednio do centrali NFZ złożono w 2005 r. 390 skarg.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »