Spadają ceny drobiu

Ceny drobiu minimalnie spadają, ale to normalny "odruch rynkowy" po informacjach o wykryciu ptasiej grypy na fermach indyków - uważa prezes Krajowej Rady Drobiarskiej (KRD) Rajmund Paczkowski.

"Handlowcy starają się obniżać ceny w sposób bardzo rozsądny" - powiedział Paczkowski na środowej konferencji prasowej. Zapewnił, że mięso drobiowe poddane obróbce termicznej nie zagraża człowiekowi.

W sobotę na dwóch fermach indyków w Uniejewie i Myśliborzycach w gminie Brudzeń Duży pod Płockiem (woj mazowieckie) wykryto wirusa H5N1. Służby weterynaryjne zapowiedziały, że prewencyjnie zagazowany zostanie drób z ok. 30 gospodarstw rolnych.

Wcześniej zagazowano i skierowano do utylizacji 9.200 indyków, w tym 4 tys. 200 z ferm, gdzie drób chorował, oraz 5 tys. z fermy w pobliskim Siecieniu, gdzie nie wykryto wirusa, ale pracowały tam osoby mające kontakt z chorymi ptakami.

Reklama

Dyrektor generalny KRD Leszek Kawski wyjaśnił w rozmowie, że jeśli teraz ceny spadną, bo na producentach "wymuszą to hurtownicy", to można spodziewać się zwiększonego popytu na mięso drobiowe.

"Nie odczuwany ograniczenia ani w eksporcie ani w zapotrzebowaniu z hurtowni czy wielkich sieci" - powiedział Kawski. Jego zdaniem trudno ocenić, o ile ceny spadną. "Drobiarze niepokoją się, że sytuacja może spowodować nieuzasadnioną obniżkę cen" - podkreślił.

Według danych Ministerstwa Rolnictwa, w dniach 19-25 listopada 2007, czyli przed wykryciem ptasiej grypy, ceny skupu drobiu obniżyły się o ok. 1 proc. Za kurczęta brojlery dostawcy otrzymywali średnio 3,18 zł/kg, a za indyki 4,86 zł/kg, tj. odpowiednio o 34 proc. i o 20 proc. więcej niż przed rokiem.

Główny Lekarz Weterynarii Ewa Lech przypomniała na konferencji, że polskie służby weterynaryjne stale kontrolują miejsca, w których wykryto przypadki ptasiej grypy. Z obiegu natychmiast wycofano mięso pochodzące z ferm zakażonych wirusem.

Dodała, że źródłem zakażenia były dzikie ptaki, które są nosicielami ptasiej grypy i często zdarza się, że same na nią nie chorują.

"Prawdopodobnie ptaki te dostały się do otwartych magazynów ze zbożem przeznaczonym do karmienia drobiu na fermie. Zboże zostało zanieczyszczone odchodami tych ptaków" - powiedziała.

Prezes KRD przypomniał, że obowiązuje decyzja Komisji Europejskiej dotycząca zakazu eksportu polskiego drobiu z pięciu powiatów w Polsce, w związku z wykryciem dwóch ognisk ptasiej grypy pod Płockiem. Zakaz dotyczy powiatów: włocławskiego, płockiego, sierpeckiego, gostynińskiego i lipieńskiego. Podkreślił, że KRD nie miała sygnałów, aby ktoś rezygnował z dostaw drobiu. "Odbiorcy życzą sobie oświadczenia, że drób nie pochodzi z ferm zakażonych ptasią grypą" - powiedział.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: mięso
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »