Spadek PKB w 2020 roku nawet o 15,1 procent - bank centralny Hiszpanii

Bank centralny Hiszpanii (BdE) spodziewa się, że w rezultacie kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa hiszpański PKB może w 2020 roku spaść nawet o 15,1 proc. - wynika z raportu opublikowanego przez zarząd BdE.

W przedstawionych w poniedzialek wieczorem przez bank centralny scenariuszach rozwoju kryzysu w Hiszpanii wskazano, że w najlepszym przypadku PKB tego kraju spadnie w 2020 roku o 9 proc., a w najgorszym o 15,1 proc.

Według najbardziej optymistycznej wersji przewidywanej przez BdE w 2021 roku wzrost PKB może wynieść 9,1 proc., a w 2022 roku - 2,1 proc. Z kolei najbardziej pesymistyczne prognozy banku centralnego zakładają, że w 2021 roku PKB spadnie o 6,9 proc., a w kolejnym roku o dalsze 4 proc.

W najnowszym dokumencie analitycy BdE wskazują, że w związku z kryzysem wywołanym epidemią do końca bieżącego roku należy się spodziewać wzrostu bezrobocia do poziomu 18,1-23,6 proc. W maju jego poziom był szacowany na 15 proc.

Z prognozy banku wynika, że w 2021 roku bezrobocie w Hiszpanii wyniesie 18,4-24,7 proc., a rok później 17,1-22,2 proc.

Najnowszy raport dowodzi, że prognozy banku centralnego, kierowanego przez Pablo Hernandeza de Cosa, sukcesywnie się pogarszają. W opublikowanym przez BdE 18 maja raporcie eksperci napisali, że PKB Hiszpanii spadnie w 2020 roku o 9,5-12,4 proc. Z kolei w zaprezentowanym w kwietniu sprawozdaniu BdE prognozował, że w 2020 roku na skutek epidemii koronawirusa nastąpi spadek PKB o 6,6-13,6 proc.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: bezrobocie | Hiszpania | prognoza PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »