Specjalne kredyty dla firm skupujących zboże i owoce. Jest zapowiedź ministra
Lepsze warunki kredytów dla firm skupujących zboże i owoce miękkie zapowiedział minister Robert Telus. Szef resortu rolnictwa wskazał, że będzie rozporządzenie w tej sprawie.
- Będzie rozporządzenie w sprawie kredytów dla firm skupujących zboże i owoce miękkie - zapowiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus w Polskim Radiu 24. Przedsiębiorcy zajmujący się takim skupem będą mogli liczyć na niższe oprocentowanie kredytu. Resztę dopłacać ma państwo.
Preferencyjne oprocentowanie ma wynieść 2 proc. i dotyczyć kredytów w kwocie do 40 mln zł. Termin spłaty ma wynieść 18 miesięcy.
- Dziś zgłosiliśmy do tzw. obiegu Rady Ministrów nowe rozporządzenie dotyczące kredytu dla firm skupujących zboże od polskiego rolnika i również dla firm skupujących miękkie owoce. Do 40 mln zł można wziąć takiego 2-proc. kredytu, resztę dopłaca państwo, na 18 miesięcy - wskazał szef resortu rolnictwa w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Specjalne warunki kredytów obrotowych mają usprawnić skup zboża i owoców. Wcześniej w tym miesiącu Telus informował, że niektóre punkty skupy w Polsce wstrzymały zakupy, bo grozi im utrata płynności finansowej.
- Niektóre punkty wstrzymały skup, ze względu na to, że nie mają płynności finansowej. Mamy tę wiedzę - mówił Telus na konferencji prasowej 19 maja.
- Skupom brakuje środków ze względu na to, że nie udało im się sprzedać całego zakupionego od polskich rolników towaru - wskazał Telus. - A zbliżają się żniwa i okres zbiorów, więc potrzebna jest aktywność ze strony skupów - dodał.
Jak zaznaczył w piątek minister, dopłaty do kredytów będą obowiązywały tylko na zakup od polskich rolników. - Będzie warunek, żeby kupić zboże i owoce od polskiego rolnika i polskiego sadownika - wskazał Telus.
Zapytany o to, kiedy można się spodziewać nowych kredytów, wskazał, że najpierw Polska musi dostać zielone światło od UE, która musi zatwierdzić takie wsparcie.
Minister Telus wskazał, że będzie rozmawiał o tym z komisarzem UE ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim jeszcze w piątek po południu. Przypomniał też, że polskie formy wsparcia dla rolnictwa w ostatnich miesiącach były akceptowane przez UE.