Spekulacja osłabia miedź
Ceny miedzi spadają w Londynie, a analitycy spodziewają się, że mogą też zniżkować w przyszłym tygodniu.
Ceny miedzi spadają w piątek w Londynie z powodu spekulacji, że raport o rynku pracy w USA może wykazać spowolnienie w tej największej gospodarce światowej i drugim największym na świecie konsumencie tego metalu.
W przyszłym tygodniu ceny mogą również spadać z powodu obaw, że spowolnienie w USA może zmniejszyć popyt na rynku nieruchomości, co z kolei może ograniczyć popyt na miedź.
Od 11 maja, gdy cena była na rekordowym poziomie 8.800 USD za tonę, miedź potaniała o ok. 17 proc. "Załamanie na rynku nieruchomości będzie skutkowało dalszym spadkiem cen" - powiedział Thomas Au z RW Wentworth & Co. Sześciu z 12 analityków ankietowanych przez Bloomberga spodziewa się, że ceny miedzi spadną w przyszłym tygodniu, czterech oczekuje wzrostów, a dwóch niewielkich zmian.
Cena miedzi na dostawy listopadowe spadła na London Metal Exchange (LME) o 32 USD, czyli o 0,4 proc. do 7.267 USD za tonę o godz. 9.55 czasu w Londynie. W tym tygodniu cena metalu spadła łącznie o 3,7 proc.
Analitycy ankietowani przez Bloomberga spodziewają się, że we wrześniu w USA stopa bezrobocia wyniosła 4,7 proc., podobnie jak w sierpniu, a liczba nowych miejsc pracy wyniosła 120.000 - czyli najmniej od czterech miesięcy - po wzroście poprzednio o 128.000.
Raport z amerykańskiego rynku pracy ma zostać opublikowany o godz. 13.30 czasu w Londynie (14.30 czasu polskiego).