Spór o połączenie śwatłowodowe
Francuski operator strategiczny udziałowiec TP.S.A prowadzi obecnie analizę swojej strategii, by ograniczyć zadłużenie sięgające 70 miliardów euro. Stanowi to blisko dwukrotność polskiego długu zagranicznego.
Wyniki naszego operatora też nie są różowe jednak Telekomunikacja jest o wiele lepszej sytacji niz jej strategiczny partner.
Jednak w opublikowanym raporcie kwartalnym TP.SA zmuszona była utworzyć 270 milionów złotych rezerw na roszczenia sporne i sprawy sądowe, które miały negatywny wpływ na wyniki grupy.
Spór z Duńsko-Polską Grupą Telekomunikacyjną która zażądała zapłaty 280 milionów
euro z tytułu sporu dotyczącego kontraktu "Połączenie Światłowodowe Północ-Południe".
- ( 42 stronie raportu)
Poprzednik prawny TPSA (czyli Polska Poczta Telegraf i Telefon) zawarł w 1991 roku
umowę z DPGT dotyczącą inwestycji w połączenie światłowodowe, biegnące przez obszar
Polski od Morza Bałtyckiego do granicy z Czechami.
Spółka podała, że całkowity koszt inwestycji został ustalony na 210,4 miliona koron
duńskich, z czego TPSA zainwestowała ponad 84 miliony koron, a resztę wyłożyło DPGT.
Kabel ten stał się własnością TPSA, a DPGT otrzymało prawo do 14,8 procent zysku
netto z kabla przez okres 15 lat od 1993 roku. Po trzech kwartałach 2002 roku kosztowało
to TPSA 27,8 miliona złotych.
DPGT chce renegocjacji kontraktu i po odrzuceniu nowych warunków umowy przez TPSA
zwróciło się do sądu arbitrażowego. Do tej pory sąd nie wydał w tej sprawie żadnej decyzji.
Zrodlo Raport , Reuters