Sprzedaż detaliczna w maju wzrosła o 13,8 proc.
Sprzedaż detaliczna w maju wzrosła o 13,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2010 roku, po wzroście o 18,6 proc. rdr w kwietniu, a mdm spadła o 1,1 proc. - podał w środę GUS.
Sprzedaż detaliczna realnie wzrosła w maju o 8,5 proc. rdr.
Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że sprzedaż detaliczna w maju rdr wzrosła średnio o 13,7 proc., a mdm spadła o 1,0 proc.
Poniżej dane o dynamice sprzedaży detalicznej w maju i w kwietniu:
V 2011 IV 2011 V 2010 IV 2011 IV 2010 III 2011 . ogółem 13,8 -1,1 18,6 2,3 pojazdy 10,0 4,9 11,0 -13,1 mechaniczne . paliwa 16,2 2,0 20,0 5,3 . żywność, napoje, 5,9 -7,3 11,6 6,7 wyroby tytoniowe . pozostała sprzedaż 33,0 -7,6 45,8 7,0 w niewyspecjalizowanych sklepach . leki, kosmetyki 17,0 -2,1 19,8 -1,6 . odzież, obuwie 24,2 -1,1 35,1 14,2 . meble, AGD, RTV 3,8 1,6 17,9 -1,1 . prasa, książki 10,3 4,7 9,2 2,6 . pozostałe 19,6 4,9 19,4 -2,5
Czerniak: Wysoka inflacja podbija sprzedaż detaliczną
Adam Czerniak, ekonomista Inwest-Banku: "Zgodnie z opublikowanymi w środę danymi GUS dynamika sprzedaży detalicznej w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób wyniosła w cenach bieżących 13,8 proc. rok do roku w maju wobec 18,6 proc. w kwietniu, co było powyżej konsensusu rynkowego (13,1 proc.) - zgodnego z moją prognozą.
Na wyższe tempo wzrostu sprzedaży w maju oddziaływała większa o 1 liczba dni roboczych w maju tego roku w porównaniu z majem ubiegłego roku. Ponadto na wzrost tego wskaźnika wpłynął również dalszy wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych oraz odzieży, który jedynie w części został skompensowany przez spadek dynamiki cen paliw.
Środowe dane o dynamice sprzedaży detalicznej wskazują, że dynamika konsumpcji w drugim kwartale ukształtuje się na zbliżonym poziomie do tego w pierwszym kwartale bieżącego roku (3,9 proc. rok do roku), pomimo wzrostu inflacji.
Równocześnie czynnikiem, który może powodować przejściowe zwiększenie tempa wzrostu sprzedaży detalicznej przy utrzymaniu dynamiki konsumpcji na zbliżonym poziomie jest zmiana nawyków konsumenckich. Polega ona na ograniczaniu zakupów w małych sklepach i na bazarach na rzecz dokonywania zakupów w relatywnie tańszych sklepach wielkopowierzchniowych.
Z kolei na spadek stopy bezrobocia miały wpływ głównie czynniki sezonowe - rozpoczęcie prac w budownictwie, rolnictwie i leśnictwie, a także podejmowanie przez osoby bezrobotne prac interwencyjnych, robót publicznych oraz szkoleń i staży. Wzrost liczby osób wysyłanych na aktywne programy przeciwdziałania bezrobociu jest zgodnie z naszymi oczekiwaniami.
Na spadek liczby osób bezrobotnych nie miała istotnego wpływu emigracja zarobkowa Polaków, po otwarciu rynków pracy w Niemczech, Austrii i Szwajcarii".