Stabilizacja na mizernym poziomie

W tym tygodniu kalendarz publikacji danych dla Polski ogranicza się do trzech pozycji. We wtorek pojawi się bilans płatniczy za 4kw08 i choć jest to podsumowanie stosunkowo odległego już w czasie okresu (dostępne już są szacunki bilansu płatniczego za styczeń) to ostatni kwartał poprzedniego roku był początkiem wyraźnego załamania w eksporcie i przyjrzenie się tej publikacji może dostarczyć nowych wniosków.

W tym tygodniu kalendarz publikacji danych dla Polski ogranicza się do trzech pozycji. We wtorek pojawi się bilans płatniczy za 4kw08 i choć jest to podsumowanie stosunkowo odległego już w czasie okresu (dostępne już są szacunki bilansu płatniczego za styczeń) to ostatni kwartał poprzedniego roku był początkiem wyraźnego załamania w eksporcie i przyjrzenie się tej publikacji może dostarczyć nowych wniosków.

W środę zobaczymy oszacowanie inflacji za marzec przeprowadzone przez Ministerstwo Finansów. Naszym zdaniem inflacja CPI wyniosła 3,3%r/r i wciąż czynnikiem działającym dezinflacyjnie są ceny paliw, natomiast wkład żywności, cen energii mieszkaniowej i inflacji bazowej pozostanie stabilny. Po 1kw09 inflacja będzie się obniżać, z możliwym przejściowym niewielkim wzrostem w 3kw. Obecnie kwestia inflacji nie jest większym zmartwieniem dla RPP, o obniżkach decyduje to jak szybko postępuje spowolnienie gospodarcze w Polsce i otoczeniu zewnętrznym oraz pozycja kursu.

Reklama

Również w środę pojawi się kolejna, opisująca koniunkturę w marcu, wartość indeksu PMI. Tu spodziewamy się zobaczyć po raz kolejny brak silnego pogorszenia. W 2008 roku zaznaczył się wyraźny negatywny trend, średni spadek indeksu na miesiąc wynosił 1 pkt, a w 4kw 2,2 pkt. Jednakże w styczniu zobaczyliśmy dwupunktową poprawę a w lutym indeks pozostał stabilny. Naszą prognozą dla marcowej wartości jest pozostanie w pobliżu poprzednio odnotowanego poziomu, a więc brak powrotu do trendu z ubiegłego roku. Trzeba tu jednak mieć na uwadze, że stabilizacja na poziomie ok. 40pkt (brak kontynuacji ruchu w dół) nie oznacza, że w niedługim czasie kłopoty polskiej gospodarki się skończą - poziomem oddzielającym złą koniunkturę od dobrej jest 50pkt.

Co to znaczy: Gospodarka mogła juz osiągnąć fazę, gdzie nie dochody już do negatywnych zaskoczeń. Dane pokazują mizerny obraz, ale szybko zanikła tendencja do pogarszania z miesiąca na miesiąc. Według nas odpowiedzią RPP będą obniżki po 25pb przewlekane miesiącami przerwy.

Ministerstwo Gospodarki rozważa zaangażowanie OFE w prywatyzację (kanałem giełdowym) poprzez oferowanie preferowanych warunków do zakupów. Ma to pomóc w realizacji zagrożonych słabą kondycją giełdy dochodów założonych na ten rok w wysokości 12mld zł.

INGBank
Dowiedz się więcej na temat: stabilizacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »