Stacji paliw, cukiernie i piekarnie nie odpoczną
W 12 dni świątecznych w roku będą mogły pracować osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę w piekarniach, cukierniach i na stacjach benzynowych. Tak wynika z senackiego projektu nowelizacji kodeksu pracy w tej sprawie.
Senatorowie chcą takich zmian, bo obowiązujące przepisy nie precyzują, czy w święta mogą pracować piekarnie czy cukiernie, a stacje paliw w takie dni na pewno powinny być zamknięte. Aby zapobiec sytuacji, że miliony Polaków nie będą mogły zatankować samochodów przez 12 dni w roku, Państwowa Inspekcja Pracy uznała, że stacje te są placówkami użyteczności społecznej i dlatego powinny być otwarte w święta.
- To była skandaliczna decyzja. Żaden urząd nie może dokonywać interpretacji przepisów w sposób sprzeczny z ich treścią - mówi prof. Krzysztof Rączka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Na podstawie opinii PIP właściciele stacji zobowiązywali podwładnych do świadczenia pracy w dni świąteczne.
- Szefowie stacji muszą liczyć się z tym, że ich pracownicy mogą odmówić im świadczenia pracy. Jeśli zostaną z tego powodu zwolnieni, to decyzję tę będą mogli zaskarżyć do sądu pracy - mówi Grzegorz Orłowski, radca prawny z firmy konsultingowej Orłowski, Patulski, Walczak.
Podwładni nie będą już jednak mieli takiego prawa, jeżeli posłowie poprą senacki projekt nowelizacji k.p. Stacje obok piekarni i cukierni znajdą się bowiem na liście placówek, których zakaz pracy w handlu w święta nie obowiązuje. Uchwaleniu noweli nie będzie sprzeciwiał się rząd.
- Resort pracy nie będzie przeciwstawiał się projektowi, który precyzuje przepisy kodeksu pracy - mówi Eugenia Gienieczko, dyrektor departamentu prawa pracy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Dzięki zmianom wyjaśni się też, co powinny w święta robić cukiernie i piekarnie.
- Obecnie żadna instytucja nie była w stanie jasno określić, czy cukiernie to placówki handlowe czy gastronomiczne, a więc czy mogą pracować w święta - mówi Wojciech Głowacki, właściciel dwóch cukierni Kama w Bydgoszczy.
Na liście firm, które nie będą musiały przestrzegać zakazu pracy w handlu w święta, zabrakło aptek. Zdaniem senatorów nie są to bowiem placówki handlowe, lecz zgodnie z ustawą z 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 45, poz. 271), jednostki ochrony zdrowia. Zakaz pracy w święta więc ich nie dotyczy.
Eugenia Gienieczko podkreśla, że choć projekt doprecyzuje przepisy, może wywołać dodatkowe problemy.
- Jeżeli wprowadzimy do k.p. listę placówek, których nie obowiązuje zakaz, kolejne branże i grupy pracodawców też będą chciały być spod niego wyłączone - mówi.
O uprawnienie takie będą zapewne ubiegać się inne placówki, których działalność jest ważna za względu na potrzeby społeczne, np. jedyne sklepy spożywcze w okolicy.
Łukasz Guza