Tempo wzrostu PKB w największej gospodarce świata wyniosło w IV kw. ub. r. 2,7 proc. w ujęciu annualizowanym. Według wstępnego odczytu, wzrost PKB w ostatnim kwartale roku wyniósł 2,9 procent. BEA (amerykański odpowiednik GUS-u) zrewidował więc dane.
Gospodarka USA się odbija
Jeszcze w pierwszej połowie zeszłego roku BEA (amerykański odpowiednik GUS-u) podawało dane o spadkach PKB. W I kwartale 2022 r. spadek wyniósł 1,6 proc., a w II kwartale 0,6 procent.
Najnowsze dane potwierdzają więc, że amerykańska gospodarka odbija się od kursu w kierunku recesji, ale nieco wolniej niż sądzono. Przed odczytem analitycy spodziewali się, że BEA potwierdzi wstępne dane i nie spodziewali się rewizji.
Jak podawało Biuro podczas publikacji wstępnego odczytu, wzrost realnego PKB w IV kw. 2022 r. odzwierciedlał wzrost prywatnych inwestycji, wydatków konsumpcyjnych oraz wydatków rządu federalnego i inwestycji władz stanowych.
W trzecim kwartale roku gospodarka Stanów rosła jednak w szybszym tempie, niż w ostatnich trzech miesiącach roku. Wzrost PKB w III kw. ub. roku wyniósł 3,2 procent.
- Spowolnienie wzrostu realnego PKB w porównaniu z trzecim kwartałem odzwierciedlało przede wszystkim spadek eksportu i spowolnienie wydatków konsumpcyjnych oraz spadek wydatków rządowych i samorządowych - wskazywał urząd na temat wolniejszej dynamiki wzrostu PKB w czwartym kwartale.
Jak podają analitycy mBanku, niższy odczyt wskazuje także na wzrost deflatorów, czyli mierników poziomu cen służących do określenia tego, jaka część wzrostu PKB wynika ze wzrostu cen w danej gospodarce:
Oprac. Martyna Maciuch
