Stocznia wznowi produkcję
Po miesiącu przestoju Stocznia Szczecińska być może wznowi produkcję.
Po miesiącu przestoju Stocznia Szczecińska być może wznowi produkcję. Porta Holding, spółka-matka stoczni, jest bliska podpisania umowy z bankami o udzieleniu ponad 160 mln zł kredytu, dzieki któremu firma wyjdzie na prostą.
Porta Holding poinformowała wczoraj, że banki opracowały projekt porozumienia w sprawie udzielenia kredytu Stoczni Szczecińskiej, od którego uzależniona jest dalsza działalność, przerwana 4 marca.
Marek Molewicz, główny specjalista ds. informacji Porty Holding powiedział PG, że porozumienie przewiduje, że Porta dostanie na początek pierwszą transzę kredytu w wysokości 26 milionów złotych. W porozumieniu zaznaczono, że kwota ta ma być przeznaczona na płace dla pracowników. Do tej pory zarząd nie wypłacił bowiem pracownikom wynagrodzeń za luty i marzec. Na razie pod porozumieniem podpisały się jedynie dwa banki, pozostałe muszą zaproponowane w porozumieniu warunki zaakceptować. W tej sprawie przedstawiciele wszystkich banków spotkali się w czwartek - powiedział PG Marek Molewicz. Jeśli porozumienie zostanie zaakceptowane przez wszystkie banki, pieniądze otrzymają pracownicy holdingu i spółek wchodzących w jego skład oraz kooperanci, współpracujący ze stocznią. Pierwsza część kredytu miałaby być uruchomiona już dzisiaj. W ten sposób pracownicy otrzymaliby zaległe wynagrodzenia 3 lub 4 kwietnia - powiedział Molewicz. Nie chciał zdradzić szczegółów porozumienia z bankami. Potwierdził tylko, że kredyt będzie gwarantowany przez Agencję Rozwoju Przemysłu, której rząd obiecał dokapitalizowanie akcjami Stomilu Olsztyn, BZ WBK oraz Kogeneracji.
Według informacji PG banki domagały się od Porty zmian w zarządzie i radzie nadzorczej firmy. Chciały stanowisk w zarządzie i radzie oraz usunięcia niektórych członków obecnych władz Porty.
Przypomnijmy, że w pierwszej dekadzie maja ma odbyć się walne zgromadzenie akcjonariuszy Stoczni Szczecińskiej Porty Holding, na którym być może dojdzie do podwyższenia kapitału spółki o ok. 400 mln zł. Podwyższenie kapitału Porty (teraz sięga ok. 80 mln zł) zostało w ubiegłą sobotę zaopiniowane przez radę nadzorczą spółki.
Emisja ma zaspokoić banki, które kredytują Portę, oraz innych wierzycieli firmy, oraz pomóc w uzyskaniu kredytów. Ewentualne wejście banków do akcjonariatu Porty Holding ustabilizowałoby sytuację firmy, która mogłaby liczyć w tym wypadku na łatwiejszy dostęp do kredytów. Każda jednostka budowana w stoczni musi być bowiem kredytowana przez banki - koszt jednego statku jest zbyt wysoki jak na możliwości finansowe Porty i waha się pomiędzy 80 a 120 mln zł. Porta nie ma takich pieniędzy - rok 2001 zakończył się dla holdingu zyskiem netto 8,6 mln zł, a dla samej stoczni stratą około 98 mln zł.