Stocznie usługi za 1 mld USD
Ponad 1 mld USD wyniosła wartość usług remontowych i budowlanych polskich stoczni w 2000 roku. Ponad 90 proc. statków trafia na eksport - poinformowało w piątek Ministerstwo Gospodarki.
Wyniki stoczni pozwoliły im na utrzymanie piątej na świecie i drugiej w Europie pozycji w przemyśle budowy i remontów statków - stwierdzono w komunikacie resortu gospodarki.
Ponad 90 proc. produkowanych w Polsce statków przeznaczonych jest na eksport, z czego odbiorcami ponad połowy budowanych statków są armatorzy niemieccy. Posiadany w 2000 roku portfel zamówień uplasował polski przemysł stoczniowy na pierwszym miejscu w Europie - podkreślają analitycy ministerstwa. Polscy producenci statków posiadają przy tym zamówienia, zapewniające wykorzystanie mocy produkcyjnych przez najbliższe trzy lata. Zgodnie z komunikatem Komisji Europejskiej z 5 grudnia br. zniesione zostaną bezpośrednie dopłaty do kontraktów na statki, zawartych po pierwszym stycznia przyszłego roku. Stawia to przed polskimi stoczniami korzystniejsze możliwości konkurowania na rynkach światowych. Bowiem nasi producenci statków nie otrzymują wsparcia ze środków publicznych.
Przemysł stoczniowy jest trzecią branżą pod względem wielkości eksportu w Polsce - po przemyśle meblarskim i motoryzacyjnym. Jego udział w całym polskim eksporcie w 1999 r. wyniósł 5,04 proc.
Największymi potentatami w zakresie montażu statków są: Stocznia Szczecińska Porta Holding SA i Stocznia Gdynia SA. Ubiegłoroczna wartość przychodów z produkcji w całej branży stoczniowej wyniosła 3,5 mld zł, z czego 90 proc. przypadło na te dwie stocznie.
Natomiast ubiegłoroczne przychody wszystkich stoczni remontowych wyniosły 670 mln zł, z czego 60 proc. uzyskała Gdańska Stocznia Remontowa SA.