Stopy procentowe w górę. Więcej Polaków może skorzystać z pomocy specjalnego funduszu

Duży wzrost stóp procentowych, po kilku latach kiedy były one bliskie zera, oznacza że raty kredytów o zmiennym oprocentowaniu idą mocno w górę. Jeśli pożerają one połowę dochodu, można skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Choć działa już długo, to jest wykorzystywany w niewielkim stopniu.

Fundusz został uruchomiony w 2016 roku i mogą z niego skorzystać osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji finansowej, a zobowiązane do spłaty rat kredytu mieszkaniowego znacznie obciąża ich domowy budżet. 

Wsparcie lub pożyczka z Funduszu na spłatę zadłużenia mogą być przyznane, jeżeli spełniony jest jeden z kilku warunków, w tym jeśli kredytobiorca na koszty obsługi kredytu mieszkaniowego przeznacza ponad 50 proc. dochodów lub gdy miesięczny dochód pomniejszony o koszty obsługi kredytu wynosi 1552 zł w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego, a 1200 zł na osobę dla wieloosobowego.

Reklama

O pomoc można się też zwrócić jeśli co najmniej jeden z kredytobiorców posiada status bezrobotnego.

Według niedawno publikowanych w Interii szacunków Rafała Kozłowskiego, eksperta firmy McKinsey & Company i byłego wiceprezesa PKO BP, już co czwarty posiadacz kredytu hipotecznego kwalifikuje się do udzielenia takiej pomocy.

O pomoc można się też zwrócić jeśli co najmniej jeden z kredytobiorców posiada status bezrobotnego. Wniosek o wsparcie lub pożyczkę na spłatę zadłużenia kredytobiorca składa w banku, z którym zawarł umowę kredytu hipotecznego.

Aktualnie 24 banki udzielają wsparcia ze środków Funduszu.

Maksymalna kwota wsparcia wynosi 72 tys. zł, a kwota miesięcznej wypłaty maksymalnie 2 tys. zł przez 36 kolejnych miesięcy. Zwrot wsparcia lub pożyczki rozpoczyna się po upływie 2 lat od wypłaty ostatniej raty wsparcia, w nieoprocentowanych ratach miesięcznych.

Do tej pory Fundusz był wykorzystywany na niewielką skalę. Od początku istnienia FWK, czyli od 2016 roku do 14 marca 2022 roku podpisano 1352 umowy o udzielenie wsparcia na łączną kwotę 41 mln zł, a wpłaty wyniosły dotąd 24,4 mln zł. Tylko w tym roku, czyli od stycznia do 14 marca 2022 roku zostało zawartych 66 umów ma łączną kwotę 3,4 mln zł.

Na koniec ubiegłego roku w funduszu było 607,4 mln zł, ale gdyby to wykorzystanie się znacznie zwiększyło, to banki go uzupełniają.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »