Świąteczną paczkę doręcz osobiście

Polacy masowo korzystają z kurierów i zwiększają ich roczne przychody o 15 proc. To już ostatni moment, by wysłać paczkę świąteczną za pośrednictwem kuriera. Część firm nie przyjmuje już zamówień na realizację dostawy przed Bożym Narodzeniem.

To już ostatni moment, żeby wysłać kurierem świąteczną paczkę. Ale i tak prawdopodobieństwo, że dotrze ona na czas, waha się między 80 a 90 proc. Im bliżej świąt, tym mniejsza szansa na terminowe dostarczenie przesyłki, a większa, że otrzymamy ją dopiero po świętach. Gigantyczna liczba zleceń przed świętami sprawia, że firmy kurierskie po prostu nie nadążają z realizacją zamówień, a niektóre - już nowych zleceń nawet nie przyjmują.

Próbowaliśmy zamówić dostarczenie przesyłki w samą Wigilię w kilku firmach kurierskich, zarówno w Polsce, jak i zagranicę.

- Nie powinno być problemu. Ale radziłbym zarezerwowanie dostawy na piątek przed Wigilią. Będzie większa pewność, że paczka dojdzie - usłyszeliśmy w biurze obsługi klienta w TNT Express Polska.

W DHL Polska pracownik biura obsługi klienta podkreślił, że paczka powinna dotrzeć w następny dzień roboczy zgodnie z warunkami umowy. Ale zamówienie trzeba złożyć osobiście, bo firma - z powodu ich ilości - nie przyjmuje już zleceń telefonicznych od osób prywatnych. Trudniej jednak będą mieli ci, którzy chcieliby wysłać prezent na święta do Londynu albo do USA. Co prawda paczka nadana do godziny 16 powinna dotrzeć tam następnego dnia, ale - nie ma takiej możliwości w Wigilię.

- Tamtejsi kurierzy w ten dzień nie pracują - usłyszeliśmy.

Osobiście trzeba też nadać paczkę w UPS Poland, żeby - jak usłyszeliśmy - było duże prawdopodobieństwo, że dojdzie na czas. Na dodatek trzeba zamówić co najmniej usługę ekspres saver (czyli droższą, a wtedy w razie niezrealizowania usługi, klient może liczyć na zwrot pieniędzy). Przesyłki standardowe - czyli w niższej cenach - dojadą do adresatów dopiero po świętach.

- Firma nigdy nie daje gwarancji dostarczenia przesyłki na czas w 100 proc., daje gwarancję zwrotu pieniędzy, jeśli paczka nie dojdzie w terminie - powiedziano nam w UPS.

Jeszcze gorzej jest w przypadku zagranicy. Paczka w usłudze standardowej na 24 grudnia ma zaledwie 20 proc. szans na dotarcie na czas. W przypadku usługi ekspres (najdroższej) dostarczenie paczki w Wigilię jest prawie pewne (90 proc.).

- Zapraszamy w styczniu - mówią w DPD Polska.

Firma ma tak dużo zleceń, że nie obsługuje dziś nowych, prywatnych klientów, a jedynie firmy i tych, z którymi ma podpisaną umowę o współpracy. Od ubiegłego roku nic więc się w tym zakresie nie zmieniło. Wielu osobom pozostanie więc - o ile to możliwe - dostarczenie prezentu samodzielnie.

Najważniejsza przyczyna tych problemów jest jedna - Polacy masowo kupują przed świętami - nie tylko w tradycyjnych sklepach, ale także w internetowych - a kurierzy po prostu nie nadążają z realizacją tak dużej liczby zleceń. Kurierzy nazywają ten okres szczytem paczkowym.

- Wzrosty w tym okresie są znaczne i dochodzą w pojedynczych dniach do 30-50 proc. więcej niż w okresie ten szczyt poprzedzającym - przyznaje Tomasz Swat, dyrektor operacyjny DPD Polska.

Firmom kurierskim trudno się przyznać wprost, że w święta paczki mogą nie dotrzeć na czas. Jednak klienci, którzy korzystają z tych usług, wiedzą swoje, bo doświadczają opóźnień na własnej skórze. W ostatnim raporcie na temat internetowego handlu e-commerce firmy Gemius i Sklepy24.pl, na opóźnienia jako najczęściej spotykane problemy poskarżyło się aż 33 proc. badanych.

Mimo tych trudności firmy kurierskie na brak zleceń nie narzekają. Branża szacuje, że co roku liczba zleceń zwiększa się średnio nawet o 40 proc. Przychody całej branży - według ostrożnych szacunków - zwiększają się co roku o średnio 15 proc., ale niektórzy szacują, że nawet o 20 proc.

Ogromny popyt, powiązany dodatkowo ze wzrostem cen paliw i płac, sprawił, że ceny usług w pierwszym półroczu wzrosły o około 10 proc. w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego.

Ze strony podatków

Przy imporcie należy pamiętać o 22-proc. VAT. Podstawą opodatkowania jest wartość celna plus cło i ewentualna akcyza. Wartość celna to cena towaru i koszty dodatkowe. Zwolnieniu z VAT podlegają przesyłki oznaczone jako prezent o niskiej wartości (do 45 euro). W przypadku kontroli celnej składa się oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej. W przypadku zakupów w sklepach zagranicznych załatwienie wszystkich formalności można zlecić firmie kurierskiej.

GP radzi

Czy firma kurierska może odmówić przyjęcia zamówienia?

Tak

Firmy kurierskie mają do tego prawo na przykład w przypadku towarów objętych ograniczeniami co do przewozu lub całkowitym jego zakazem (np. pieniędzy, dzieł sztuki, papierów wartościowych, biżuterii). Także w przypadku przesyłek za pobraniem, gdzie kwota pobrania jest wyższa niż 1,5 tys. euro oraz przesyłek, których wartość przekracza 500 tys. zł, jeśli nie ma zgody ubezpieczyciela lub w przypadku niewłaściwego przygotowania do transportu. Kurier może odmówić także, jeśli przesyłka przekracza dopuszczalną wagę. Powodem odmowy nie może być natomiast mała wartość przesyłki.

Czy można zrezygnować z towaru kupionego w internecie?

Tak

Trzeba wysłać do siedziby sklepu internetowego oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Musi mieć formę pisemną, wysłaną listem poleconym na adres firmy, ale najpóźniej dziesiątego dnia od daty zawarcia umowy o wykonanie usługi lub daty otrzymania zamówionego towaru. Sklep musi poinformować o tym prawie. Jeżeli tego nie zrobi, można odesłać towar nawet do trzech miesięcy od dnia wykonania umowy. Sklep musi oddać pieniądze nie później niż w ciągu 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia o odstąpieniu od umowy. W takim samym terminie trzeba odesłać towar.

Czy są jakieś opłaty przy rezygnacji z umowy z e-sklepem?

Nie

E-sklep nie może domagać się pokrycia przez klienta kosztów związanych z zawarciem i rezygnacją z umowy ani kosztów marketingowych i innych opłat ustalonych przez firmę, nawet jeśli jakieś opłaty zostały zapisane w umowie. W takim przypadku takie zapisy są nieważne. Klient płaci za odesłanie towaru, chyba że jest to reklamacja - wówczas, jeśli zostanie ona uznana, sklep musi oddać klientowi koszty przesyłki.

Czy można nie przyjąć przesyłki z zagranicy, jeżeli okaże się, że została ona uszkodzona podczas transportu?

Tak

Dotyczy to wszystkich rodzajów przesyłek, bez względu na jej wagę i wartość. W przypadku przesyłki międzynarodowej, trafia ona do kraju nadania lub odmowę zgłasza się do oddziału nadającego, który kontaktuje się z nadawcą. Gdy sprawdzimy towar i okaże się, że jest on wadliwy, poprośmy kuriera o spisanie protokołu. Nie może on nam tego odmówić, a taki dokument będzie podstawą do późniejszej reklamacji. Jeżeli tego nie zrobimy, e-sklep może nie uznać skargi i powstałe szkody będą usuwane na nasz koszt (nie będziemy w stanie udowodnić, że to nie my zniszczyliśmy towar). Jeśli zabezpieczenie jest naruszone (przerwane, rozerwane), nie wahajmy się odmówić przyjęcia zamówienia. Sklep powinien wysłać n astępną przesyłkę najszybciej, jak to będzie możliwe.

Czy towary przesyłane za pośrednictwem firm kurierskich muszą być ubezpieczone?

Nie

Takie przesyłki nie muszą być ubezpieczone, choć warto się w ten sposób zabezpieczyć. Wyjątkiem, w którym ubezpieczenie jest konieczne, są przesyłki za pobraniem, które podlegają automatycznemu ubezpieczeniu.

Michał Fura

Reklama
Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: towar | firma | paczka | dostawy | firmy | moment | przesyłki | sklep
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »