Święte prawo własności - ale nie dla wszystkich

Jesteśmy, poza Białorusią, jedynym krajem, który do tej pory - mimo upływu prawie 12 lat od rozpoczęcia procesu transformacji ustrojowej i gospodarczej - nie uporał się z wypracowaniem definicji prawa własności.

Jesteśmy, poza Białorusią, jedynym krajem, który do tej pory - mimo upływu prawie 12 lat od rozpoczęcia procesu transformacji ustrojowej i gospodarczej - nie uporał się z wypracowaniem definicji prawa własności.

Niby wszyscy wiedzą o co chodzi, ale gdy przychodzi do szczegółów - to zaczynają się kłopoty. Spory polityczne zostawmy politykom, w tym miejscu zajmijmy się aspektami prawnymi i ekonomicznymi ustawy z 7 marca 2001 r. o reprywatyzacji.

Przede wszystkim - w takim czy innym kształcie, ustawa reprywatyzacyjna musi zostać wreszcie uchwalona. W innym przypadku realny staje się scenariusz, według którego wpłynie od 170 do 250 tysięcy pozwów przeciwko rządowi polskiemu o zwrot zagrabionego bądź utraconego mienia. Sądy, działając tylko w oparciu o kodeks, nie zastanawiają się czy zwrócić 10 czy 50 procent wartości majątku. Rozstrzygają jedynie czy pozew jest słuszny czy nie, a jeśli tak - to zwrócić należy całość wartości sporu. Co prawda do tej pory wypłacono z tego tytułu tylko około 50 mln zł odszkodowań, ale wiele kamienic, budynków i innych nieruchomości w całości wróciło do dawnych właścicieli.

Reklama

Poza tym - wysokość odszkodowań, jakie mogą być przedmiotem sporu przed sądami powszechnymi w kraju i za granicą, szacuje się na 260 - 280 mld zł i nawet rozłożenie tego na wiele lat oznacza utratę przez nasz kraj płynności finansowej, a w praktyce - niewypłacalność i bankructwo. Nawet ograniczenie, że można zwracać mienie tylko wtedy, gdy przy wywłaszczeniu zostało naruszone obowiązujące wówczas prawo nic nie da, gdyż - według ocen prawników - grubo ponad 90 proc. możliwych wniosków reprywatyzacyjnych spełnia ten warunek.

Wreszcie po trzecie - przyjęcie w ustawie z 7 marca 2001 r. rozwiązania, że reprywatyzacja obejmie jedynie osoby, które 31 grudnia 1999 r. posiadały obywatelstwo polskie, oznacza, iż nasi obywatele dostaną 50 proc. wartości utraconego majątku, natomiast nie posiadający obywatelstwa polskiego wywalczą przed sądami powszechnymi 100 proc. wartości.

Co przewidziano w ustawie o reprywatyzacji:

- zwrot 50 proc. wartości znacjonalizowanego mienia;

- zwrot w naturze (połowy nieruchomości) lub rekompensatę w postaci bonów reprywatyzacyjnych;

- wartość roszczeń reprywatyzacyjnych MSP szacuje na około 92 mld zł, a zatem ustawowa połowa tej kwoty wynosi 46 mld zł;

- na zaspokojenie roszczeń zarezerwowano majątek o wartości około 67 mld zł - z czego 47 mld zł to nieruchomości państwowe i komunalne, a ponad 20 mld zł stanowią akcje i udziały w spółkach Skarbu Państwa.

Prezydent ustawę zawetuje ze względu na:

- nierówne potraktowanie dotkniętych procesem wywłaszczeniowym (polscy obywatele - tak, nie posiadający obywatelstwa - nie);

- o tym, komu oddać a komu nie, ma decydować posiadanie obywatelstwa polskiego akurat 31 grudnia 1999 r.;

- wyłączenie z prawa do odszkodowania spadkobierców testamentowych, a pozostawienie jedynie spadkobierców w linii prostej;

- wyłączenie z prawa do świadczenia osoby, która roszczenie kupiła i - jednocześnie - osoby, która prawo do roszczenia sprzedała (po jakimkolwiek obrocie roszczeniem zanika gdzieś prawo własności);

- prowizoryczne szacunki kosztów realizacji ustawy.

Efekt wieloletnich sporów jest taki, że w dalszym ciągu nie będziemy mieli ustawy reprywatyzacyjnej i trzeba będzie cały proces rozpoczynać od nowa. Może to i lepiej, bo autorzy uchwalonej 7 marca ustawy zapomnieli chyba o starej zasadzie, iż ciastka nie można zjeść i nadal je mieć. Na coś trzeba się zdecydować - i to z ołówkiem w ręku.

Nawiązując zaś do początku tego tekstu, przypominamy uproszczoną definicję własności - jest to wyłączne prawo władania, korzystania i rozporządzania rzeczą w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: zwrot | pory | nieruchomości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »