Świńska grypa odbija się czkawką na bazarach

Najlepszą inwestycją ostatnich miesięcy nie były akcje ani złoto, tylko... czosnek. Od września podrożał o 300 proc. Powód? Grypa A/H1N1 - informuje "Metro".

To niepozorne warzywo robi furorę w świecie finansów. Pisze o nim "The Wall Street Journal", wypowiadają się analitycy. Wszystko przez ceny czosnku, które na międzynarodowych rynkach od marca wzrosły już czterokrotnie. Najprawdopodobniej strach przed tzw. świńską grypą A/H1N1 spowodował wzrost popytu na czosnek, uważany za dobre zabezpieczenie przed infekcjami.

Czosnkowa gorączka nie ominęła Polski. Średnio ceny główki czosnku na targowiskach w Warszawie i Trójmieście wzrosły od lata trzykrotnie - czytamy w "Metrze".

Czytaj również:

Reklama

Można było zarobić 300 procent!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: A/H1N1 | czosnek | grypa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »