System gospodarowania odpadami w Polsce czeka rewolucja
W ciągu najbliższych miesięcy Polska musi dostosować swój aktualny, nieefektywny system rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) do wymogów unijnych. Zobowiązuje ją do tego, podobnie jak inne kraje członkowskie UE, przyjęty w 2018 roku tzw. pakiet odpadowy. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wciąż pracuje nad przepisami w tym zakresie.
- UE przyjęła w 2018 roku tzw. pakiet odpadowy, czyli nowelizację sześciu kluczowych dyrektyw
- Polska musi dostosować swój aktualny system do tych unijnych wymogów
- Wdrożenia ROP wyczekują gminy, które liczą, że część pieniędzy z tego systemu wesprze lokalne systemy gospodarki odpadami
UE przyjęła w 2018 roku tzw. pakiet odpadowy, czyli nowelizację sześciu dyrektyw kluczowych z punktu widzenia rynku gospodarowania odpadami. Ma on przybliżyć państwa członkowskie do wdrożenia gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ). Jednym z ważniejszych elementów tego pakietu jest właśnie system rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP). Zakłada on, że producenci będą zobowiązani wziąć odpowiedzialność za cały cykl życia swoich opakowań - od projektu, poprzez produkcję, aż po zagospodarowanie odpadów. Innymi słowy: przedsiębiorstwa będą musiały współdzielić koszty selektywnej zbiórki, recyklingu i utylizacji odpadów, które powstały z ich produktów. Dziś odpowiedzialne są za to gminy, które przerzucają opłaty na mieszkańców.
Polska musi dostosować swój aktualny system do tych unijnych wymogów. Choć nowe przepisy miały wejść w życie od 2023 roku, to ich kształt na krajowym gruncie wciąż się waży. Jednym z najważniejszych założeń opublikowanego w zeszłym roku projektu nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi było wprowadzenie tzw. opłaty opakowaniowej - nazwanej przez część branży parapodatkiem - przeznaczonej na finansowanie zbiórki i recyklingu tej grupy odpadów w ramach gmin. Nowelizacja została jednak krytycznie oceniona przez samorządy, przedsiębiorców i branżę gospodarowania odpadami, a projekt utknął w resorcie środowiska.
Co istotne, wdrożenia ROP wyczekują gminy, które liczą, że część pieniędzy z tego systemu wesprze lokalne systemy gospodarki odpadami i odciąży mieszkańców. Producenci odpadów oczekują, aby nowy system był prosty i efektywny kosztowo, deklarując przy tym, że wezmą odpowiedzialność za swoje opakowania, ale pokrycie przez nich kosztów zbiórki i recyklingu powinno odpowiadać kosztom, które są realnie ponoszone przez gminy. W ich ocenie projekt zaproponowany przez MKiŚ nie spełni unijnych wymogów i stanie się de facto systemem opartym na parapodatku. Eksperci wskazują z kolei, że tak duża zmiana, jaką będzie wdrożenie w Polsce nowego systemu ROP, wymaga wielomiesięcznych przygotowań wszystkich uczestników systemu, dlatego wdrażające ją przepisy są potrzebne jak najszybciej.
- Ramy prawne dla systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta dla opakowań są niezwykle istotne, ponieważ to one zadecydują o jego efektywności - podkreśla Anna Sapota, wiceprezes spółki TOMRA. Ubiegłoroczny raport Eunomia Research & Consulting na zlecenie TOMRA ("Rozszerzona odpowiedzialność producenta dla Polski") pokazuje też, że system rozszerzonej odpowiedzialności w Polsce nie ma szans zadziałać bez jednoczesnego wprowadzenia systemu kaucyjnego. Zgodnie z unijną dyrektywą Single Use Plastics do 2025 roku państwa członkowskie muszą bowiem osiągnąć określone poziomy selektywnej zbiórki opakowań plastikowych po napojach - 77 proc. w 2025 roku i 90 proc. w ciągu kolejnych dwóch lat.
Długo wyczekiwany przez branżę odpadową projekt przepisów, które mają wprowadzić w Polsce system kaucyjny, Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło w końcówce stycznia br., a na początku czerwca został on nieco zaktualizowany. Zgodnie z nowymi propozycjami szerszy będzie katalog podmiotów objętych systemem. Kaucji będą więc podlegać butelki z tworzywa sztucznego o pojemności do 3 l, szklane butelki jednorazowego oraz wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 l, a także puszki aluminiowe do 1 l. Przy sprzedaży tego typu produktów ma być pobierana niewielka opłata, którą będzie można odzyskać w momencie zwrotu opakowań. Jej wysokość nie została sztywno określona przez MKiŚ, ale zgodnie z zapowiedzią zostanie to uregulowane w ustawie i rozporządzeniach.
System kaucyjny ma być powszechny i objąć cały kraj. Do odbierania pustych opakowań i odpadów objętych systemem oraz zwrotu kaucji będzie zobowiązany każdy sklep o powierzchni handlowej powyżej 100 mkw. Nowe przepisy mają w Polsce obowiązywać już od 2023 roku, a sklepy i sieci handlowe będą zobowiązane do wdrożenia ich najpóźniej w 2025 roku.
***