System kaucyjny wymaga zmian. Krzysztof Pawiński, Maspex: Czasu jest za mało

System kaucyjny powinien zostać wprowadzony w 2026 roku, a nie jak zakłada podpisana przez prezydenta ustawa, od 2025 r. - mówi Interii Biznes podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu Krzysztof Pawiński, prezes Grupy Maspex, producent 2,2 mld litrów soków i napojów rocznie. Wskazuje, że na przeprowadzenie niezwykle skomplikowanego przedsięwzięcia, jakim jest system odbioru pustych opakowań, firmy dostały niewiele ponad rok. A to za mało. W rozmowie z Interią Biznes prezes Maspeksu odniósł się także do sytuacji w Niemczech. - To jest kraj, w którym widzę dezindustrializację - przyznał.

Prezes Maspexu nie ma wątpliwości - czasu na zorganizowanie systemu kaucyjnego jest za mało. - Nie sądzę żeby początek roku 2025 był realny. Ustawodawca potrzebował trzech lat żeby stworzyć akt prawny, a nam dał rok z niewielkim haczykiem, żebyśmy to wdrożyli i wprowadzili - argumentuje rozmówca Interii. Zwraca uwagę, że wprowadzenie systemu jest przedsięwzięciem o ogromnej skali i złożoności. 

Opóźnić wprowadzenie o rok

Dlatego - podkreśla - firmy chcą mieć czas do końca 2025 r. - Potrzebujemy rok więcej. Od samego początku mówimy, że potrzebujemy na to dwa pełne lata. I to jest ambitne założenie, bo gdzie indziej powstały te systemy w dłuższym okresie. A nam dano rok i kwartał - wskazuje prezes Maspexu. Jego zdaniem, ustawa wymaga też innych zmian, które “w racjonalny sposób powinny zostać skorygowane”. - Nieporozumieniem jest obecność w projekcie opakowań na mleko. To doprowadzi do obniżenia jakości surowca, który pozyskamy z systemu - wskazuje Pawiński. Zwraca też uwagę, że z racji na inne PH i skład mikrobiologiczny nigdzie na świecie opakowania po mleku nie wchodzą do systemu kaucyjnego. - Myślę, że to się da skorygować - wyraża nadzieję prezes Maspexu. 

Reklama

Rozmówca Interii liczy, że ustawodawca zracjonalizuje też gigantyczne kary, jakie będą ponosiły sklepy i przedsiębiorstwa. Przyjęte prawo zakłada karanie za opóźnienie we wprowadzeniu systemu. Jak niedawno wyraziła obawę Polska Federacja Producentów Żywności, opłaty produktowe jakie mogą zostać nałożone na branżę napojów mogą wynieść  w 2025 roku około 7 mld zł. - A przecież wdrożenie efektywnego systemu nie będzie zależało od nas - podkreśla Pawiński.

Inflacja wciąż straszy

Zdaniem prezesa Maspexu, spadające od lutego wskaźniki inflacji nie są jeszcze powodem do radości. - Ciągle mamy do czynienia z inflacją, ciągle mamy do czynienia ze wzrostem cen - podkreśla. Sierpniowy odczyt - 10,1 proc. rok do roku oznacza, że o tyle wzrosły ceny konsumenckie od sierpnia 2022. - A w sierpniu ubiegłego roku wzrost wyniósł 16 z ułamkiem - przypomina. Zwrócił też uwagę, że spadek dynamiki inflacji oznacza tylko, że ceny nie rosną tak szybko jak w poprzednim sezonie. - Mamy ogromny problem z tym, że indeks cenowy na przestrzeni 3 lat urósł o ponad 30 proc. To są fakty - podkreśla prezes Maspexu.   

O ustabilizowaniu sytuacji na rynkach finansowych może świadczyć fakt, że w tym roku Maspex ani razu nie podniósł cen swoich produktów. - To jest dobrą informacją. W 4. kwartale zeszłego roku sądziliśmy, że w obecnym sezonie będziemy musieli przeprowadzić podwyżkę. Udało się tego nie zrobić - informuje rozmówca Interii Biznes. Jego zdaniem, ceny produktów oferowanych przez Maspex pozostaną na tym samym poziomie do końca roku. Nie można jednak liczyć, że zaczną spadać. - Nie ma równego zachowania koszyka surowców, a to ma wpływ na koszt wytworzenia moich produktów. Inflacja konsumencka jest efektem wzrostu kosztów wytworzenia - argumentuje prezes. 

Zboża niskiej jakości

Producent soków, dżemów i makaronów zapowiada w tym roku dobre zbiory, m.in. jabłek. - Jesteśmy gigantycznym producentem jabłek i mamy wpływ na ceny nie tylko w Polsce ale i na świecie - informuje. I uspokaja, że po szalonym sezonie roku poprzedniego rynek owoców i warzyw jest ustabilizowany. Podobnie jak rynek zbóż. - To nie jest czas piku 1800 zł za tonę pszenicy, ale też nie dołka, kiedy kosztowała 700 zł. - W moim odczuciu osiągnęliśmy poziom szorstkiej równowagi między dostawcami i kupującymi - twierdzi. Problemem jest niska jakość zbóż wywołana złą pogodą. - To nie będzie łatwy rok w przetwórstwie zboża - ostrzega. 

W wielu krajach, m.in. w Czechach i na Węgrzech produkty Grupy zajmują czołowe pozycje na rynku. Od 20 lat ich importerem są też Niemcy. Prezes Maspexu z niepokojem obserwuje sytuację gospodarczą naszego zachodniego sąsiada. - To jest kraj, w którym widzę dezindustrializację - przyznaje. A wszystko - jego zdaniem - przez błędy popełnione w polityce energetycznej i w monokulturze eksportu. - Ikony tamtego przemysłu - motoryzacja, przemysł chemiczny - naprawdę są pod dużą presją i niestety nie widzę tam pozytywnych zapowiedzi - ostrzega Krzysztof Pawiński. 

20 mld zł obrotów w tym roku? "Cel ambitny, ale pozostający w zasięgu"

Pod koniec sierpnia Grupa Maspex ogłosiła, że jej tegoroczne obroty przekroczą w tym roku 20 mld zł. - Cel ambitny, może odrobinę zbyt ambitny, natomiast pozostający w zasięgu - zapewnia prezes firmy. Wyraża opinię, że osiągnięcie “magicznej liczby” w dużej mierze jest efektem przejęcia CEDC, producenta m.in. Żubrówki, Soplicy i Absolwenta - marek, które dużo znaczą w sprzedaży całej grupy. - W ten biznes weszliśmy w lutym 2022 r, i mamy półtora roku naszej obecności - przypomniał rozmówca Interii. Poinformował też, że zakończenia procesu integracji Grupy pozostało tylko wprowadzenie nowego, ujednoliconego systemu IT. 

Prezes Maspeksu wskazał także na program inwestycyjny, na który przeznaczone będzie 700 mln zł. Gros budżetu zostanie zrealizowane w Polsce ale obejmuje on też przedsięwzięcia w Rumunii, Bułgarii i na Węgrzech. - W zeszłym tygodniu została otwarta linia do przerobu pomidorów. Zwiększyliśmy 3-krotnie nasze moce, będziemy mogli przerabiać 1500 ton pomidorów dziennie - informuje Interię prezes firmy. Wydarzenie to jest istotne m.in. dla dostawców rolnych Maspexu z regionu łowickiego i Kujaw. 

Rozmawiał Bartosz Bednarz 

Współpraca Ewa Wysocka 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »