Sytuacja w eurostrefie będzie kluczowa!

Rada Polityki Pieniężnej raczej utrzyma oprocentowanie podstawowych stóp procentowych w Polsce w najbliższych miesiącach, ale w przypadku dalszego pogorszenia sytuacji w eurostrefie i przestawienia się EBC na łagodne podejście w polityce pieniężnej, RPP może być nawet bardziej skłonna do obniżki stóp - uważają analitycy Bank of America/Merrill Lynch.

Rada Polityki Pieniężnej raczej utrzyma oprocentowanie podstawowych stóp procentowych w Polsce w najbliższych miesiącach, ale w przypadku dalszego pogorszenia sytuacji w eurostrefie i przestawienia się EBC na łagodne podejście w polityce pieniężnej, RPP może być nawet bardziej skłonna do obniżki stóp - uważają analitycy Bank of America/Merrill Lynch.

"Niższe tempo PKB, stopniowo hamująca inflacja i brak wyraźnej motywacji do powstrzymania osłabienia złotego umacniają nas w przekonaniu, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma oprocentowanie podstawowych stóp procentowych w najbliższych miesiącach" - napisano w komentarzu.

"W przypadku dalszego pogorszenia sytuacji w eurostrefie i przestawienia się EBC na łagodne podejście w polityce pieniężnej, RPP może być nawet bardziej skłonna do obniżki stóp" - dodano.

Zdaniem analityków BofA/ML NBP nie może zapobiec osłabieniu złotego i w krótkim czasie nie powinien próbować. Kryzys finansowy w eurostrefie oznacza, że napływ FDI i innych inwestycji wyszczególnianych na rachunku finansowym będzie niższy.

Reklama

Innymi skutkami osłabienia złotego i kryzysu finansowego w eurostrefie będą: spadek siły nabywczej gospodarstw domowych i wyhamowanie poprawy na rynku pracy.

"Mocny frank i niższe tempo poprawy rynku pracy będą miały negatywny wpływ na wydatki gospodarstw domowych, ale z początkiem minionej dekady polskie firmy nauczyły się agresywnego obniżania kosztów dla przeciwdziałania skutkom spowolnienia, widząc w tym sposób utrzymania marginesu zysków" - napisano w komentarzu.

Oznacza to, że jeśli ryzyko globalnej recesji będzie rosło, to firmy zareagują na nie obniżką poziomu zatrudnienia.

"Proces ten już mógł się zacząć" - napisano w komentarzu. Z wyliczeń analityków wynika, iż spadkowi obrotów handlu detalicznego o każdy 1 ptk proc. towarzyszy spadek importu o 0,5 proc. po upływie sześciu miesięcy. Pogorszenie zaufania w przemyśle wytwórczym ma mniejszy, ale za to szybciej odczuwalny efekt w postaci zmniejszenia poziomu zapasów. Przyrost eksportu jest skorelowany ze zmianami wskaźnika bieżącej koniunktury indeksu IFO w ciągu roku i kursem wymiany walut. "Niższy import i wsparcie, na którym skorzysta eksport powinny już wkrótce zapoczątkować zawężanie ujemnego salda na rachunku handlowym" - napisano w komentarzu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Bank of America | Rada Polityki Pieniężnej | sytuacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »