Szczyt inflacji blisko 10 proc. w 2022 r., a nie w grudniu 2021 r.
Skala podwyżek cen prądu i gazu zatwierdzonych w piątek przez Urząd Regulacji Energetyki spowoduje, że szczyt inflacji przesunie się z grudnia 2021 r. nawet na połowę przyszłego roku - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem inflacja może dojść maksymalnie do 9,6 proc. Do tej pory sądzono, że jej najwyższy poziom zobaczymy w grudniu 2021 r. i wskaźnik CPI miał przekroczyć 8 proc. wobec 7,8 proc. w listopadzie. Pojawiły się też nowe prognozy dotyczące podwyżek stóp procentowych - główny ekonomista Banku Handlowego wskazuje, że referencyjna stopa NBP może dojść w 2022 r. nie do 3 proc. jak sądził wcześniej, ale do 4,25 proc. z 1,75 proc. obecnie.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
- URE: energia elektryczna dla gospodarstw domowych (razem z dystrybucją) +24 proc., gaz ziemny +54 proc. To większe wzrosty od zakładanych przez większość analityków. Szczyt inflacji przesuwa się z grudnia na wiosnę 2022 - napisali na Twitterze ekonomiści Banku Pekao.