Szok, bilety po 22-25 złotych

Linie lotnicze Ryanair ogłosiły wczoraj , że od września 1 mln biletów będzie kosztować po 5 funtów (22-25 zł) z uwzględnieniem opłat lotniskowych i podatków - donosi na "The Guardian" stronach internetowych, powołując się na szefa Ryanairu Michaela O'Leary.

Oznacza to, że na każdym bilecie przy odlotach z W. Brytanii przewoźnik straci co najmniej 5 funtów, ponieważ linie lotnicze w W. Brytanii płacą 10 funtów pogłównego od każdego pasażera.

O'Leary zastrzegł, że motywem firmy Ryanair jest pobudzenie popytu na podróże lotnicze w najbliższym sezonie, a nie wyeliminowanie konkurentów z rynku.

W ocenie ekspertów OAG, łączna obniżka potencjału operacyjnego cywilnych linii lotniczych w ostatnim kwartale br. wyniesie 7 proc., co przekłada się na 59,7 mln miejsc mniej. Oznacza to prawdopodobną podwyżkę cen biletów.

Reklama

Ryanair idzie pod prąd tej tendencji, ponieważ jego model operacyjny jest nastawiony na masową obsługę pasażerów i oferowanie im taniego przelotu.

Od jesieni br. Ryanair na niektórych trasach rozpocznie eksperymentalne loty dla pasażerów podróżujących tylko z bagażem podręcznym. Mniejsze obciążenie samolotu przekłada się na niższe zużycie paliwa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: linie lotnicze | "The Guardian" | the guardian | bilety | Ryanair | szok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »