Szykują nam kolejną nową opłatę
Za budowę gazociągów i terminalu LNG zapłacimy wszyscy - przewiduje "Puls Biznesu".
W ramach dywersyfikacji dostaw gazu do Polski w 2014 r. ma powstać terminal LNG. Wcześniej planowane są także nowe połączenia z Czechami i Niemcami. Te inwestycje wymagają ogromnych nakładów finansowych.
Ani PGNiG, ani Gaz-System nie są w stanie udźwignąć same takich kosztów, a poza tym musiałyby później uwzględnić je w cenie gazu. Istnieje więc obawa, że surowiec z nowych kierunków, będzie droższy od tego ze wschodu.
Stąd pomysł, aby wszystkich odbiorców obciążyć czymś w rodzaju opłaty dywersyfikacyjnej. Nie wiadomo, jak owa opłata miałaby dokładnie wyglądać, ale nie ma wątpliwości, że to kolejny podatek - zauważa "Puls Biznesu".
_ _ _ _
Gaz-System zdecydował o podwyższeniu kapitału zakładowego swojej spółki zależnej Polskie LNG o 300 mln zł. Po podwyższeniu kapitał zakładowy spółki odpowiedzialnej za budowę terminalu LNG w Świnoujściu wyniesie 410 mln zł - informował Gaz-System.
Kapitał zakładowy Polskiego LNG S.A. zostanie w pierwszej kolejności podwyższony o 300 mln złotych poprzez objęcie 300 tysięcy akcji imiennych o wartości nominalnej 1000 zł. Do końca 2010 r. planowane jest dodatkowe podwyższenie kapitału o kolejne 260 mln zł. "Naszym priorytetem jako koordynatora całej inwestycji, jest terminowa i profesjonalna realizacja budowy terminalu do odbioru skroplonego gazu ziemnego.
Dokapitalizowanie przez nas spółki zależnej, która odpowiada za tę inwestycję, pozwoli zapewnić finansowanie pierwszych zobowiązań tej spółki wobec wykonawców" - mówił prezes Gaz-Systemu Jan Chadam. Chodzi o umowy, jakie Polskie LNG zawarło z generalnym realizatorem i nadzorcą inwestycji.
Terminal do odbioru gazu skroplonego LNG w Świnoujściu pozwoli na odbieranie do 5 mld m sześc. gazu skroplonego rocznie. Oddanie do użytku planowanie jest na połowę 2014 roku. Koszt sztandarowej inwestycji zwiększającej bezpieczeństwo energetyczne Polski to ok. 3 mld zł, z czego UE ma sfinansować ponad 0,5 mld zł.