Ta akcyza nas dobije

Jeżeli zwycięży opcja resortu finansów, który nie chce obniżenia akcyzy, to przeniesienie obowiązku podatkowego z wytwórców na sprzedawców wywoła podwyżkę cen energii.

Obecnie akcyzę na energię elektryczną płacą producenci, a mają ją płacić sprzedawcy. Resort finansów pracuje nad projektem ustawy o podatku akcyzowym (wkrótce ma być przekazany do uzgodnień międzyresortowych, a w kwietniu udostępniony opinii publicznej). W przypadku akcyzy na energię elektryczną resort chce utrzymania dotychczasowej stawki, tj. 20 zł/MWh.

- Niespodzianki nie będzie. Ma się zmienić moment poboru akcyzy, bo teraz odprowadzają ją producenci energii elektrycznej, a będą to robić jej sprzedawcy, lecz chociaż budżet na tym straci, to w naszym projekcie obecną stawkę akcyzy podtrzymujemy - mówi Jakub Lutyk, rzecznik resortu finansów.

Strata budżetu ma wynikać z tego, że teraz opodatkowana jest energia wyprodukowana, a po zmianach byłaby opodatkowana energia zużyta, której ilość jest mniejsza niż wyprodukowanej ze względu na straty w przesyle i dystrybucji.

- Zmiana miejsca poboru akcyzy nie będzie obojętna dla cen energii. Producenci nie obniżą swoich cen o pełną stawkę akcyzy. Już w tej chwili kontrakty na rynku hurtowym zawierają tzw. klauzule akcyzowe definiujące obniżkę ceny w kontrakcie w momencie ewentualnego wejścia w życie zmian w prawie akcyzowym. Nie zdradzę tajemnicy, jeśli powiem, że nie jest to 20 zł/MWh - mówi Joanna Kępczyńska, dyrektor zarządzania zakupami energii w RWE Stoen.

Akcyza na energię w Polsce należy do najwyższych w UE. Minimalna jej stawka wynikająca z przepisów wspólnotowych to 0,5 euro/ MWh. Specjaliści przewidują, że zmiana miejsca poboru akcyzy bez obniżenia jej stawki, co ostatecznie będzie zależało od Sejmu i prezydenta, skończy się podwyżką cen detalicznych.

- Przeniesienie obowiązku podatkowego w zakresie akcyzy z producentów energii elektrycznej na dystrybutorów spowoduje wzrost cen detalicznych energii - mówi Piotr Zajdler, ekspert ds. energetyki Instytutu Sobieskiego.

- Efekt końcowy zmiany ceny dla klienta zależy głównie od wysokości nowej stawki akcyzy pobieranej od energii sprzedanej klientowi. Jeżeli Ministerstwo Finansów ustali tę stawkę w taki sposób, aby była ona dla Skarbu Państwa neutralna, czyli będzie się starało utrzymać poziom przychodów z tytułu tego podatku, to cena energii dla klienta może nawet wzrosnąć - mówi Joanna Kępczyńska.

2,630 mld zł wyniosły wpływy budżetowe z akcyzy na energię elektryczną w 2007 roku

IRENEUSZ CHOJNACKI

Reklama

Ireneusz Chojnacki

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: akcyza | przeniesienie | stawki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »