Tani dolar nie pomoże
Wzrost cen paliw na polskich stacjach nie wyhamował w ciągu mijającego tygodnia. Zdaniem analityków z biura Reflex w nadchodzącym tygodniu ceny oleju napędowego będą nadal rosły, ale nie powinny zmienić się ceny benzyny.
Jak podali specjaliści BM Reflex, zajmujący się monitorowaniem rynku paliwowego, w okresie od 7 do 14 marca średnia cena benzyny zmalała o 2 gr na litrze i wyniosła 4,35 zł. W tym samym okresie olej napędowy podrożał o 4 gr na litrze i kosztował średnio 4,17 zł.
Natomiast według dziennikarzy Elektronicznego Rynku Paliw e- petrol.pl benzyna podrożała w ciągu tygodnia średnio o 5 gr. a jej przeciętna cena wyniosła również 4,35 zł. Za olej napędowy zapłaciliśmy średnio 4,09 zł, a więc o 2 gr więcej niż tydzień temu.
Nie odnotowano znaczących zmian w cenie detalicznej gazu LPG. W dalszym ciągu kosztuje on średnio 2,20 zł za litr.
Różnice cenowe dotyczące benzyny bezołowiowej i oleju napędowego w obu analizach wynikają z odmiennego sposobu doboru stacji paliw będących źródłem informacji o zmianach cen. Analitycy są jednak zgodni, iż nie ma szans na znaczące obniżki na stacjach paliw w najbliższym czasie. W mijającym tygodniu ponownie wzrosły hurtowe ceny paliw u polskich producentów.
Z danych e-petrol.pl wynika, że hurtowa cena oleju napędowego przekroczyła cenę benzyny i oczekuje się dalszego jej wzrostu, co będzie zauważalne w zmianach cen na polskich stacjach.
W dalszym ciągu mocna polska waluta względem amerykańskiego dolara w dużym stopniu rekompensuje zmiany cen z rynków światowych, ale nie jest w stanie zrobić tego całkowicie. "Wydaje się, że dopiero zmiana relacji USD/EUR wpłynie na głębszą korektę cen w dół na rynku ropy" - dodają analitycy BM Reflex.