Taxi-protesty w całym kraju

Kilkudziesięciu taksówkarzy protestowało we wtorek w Katowicach przeciwko uprzywilejowaniu firm, które przewożą osoby, mimo braku licencji taksówkowych.

Kilkudziesięciu taksówkarzy protestowało we wtorek w Katowicach przeciwko uprzywilejowaniu firm, które przewożą osoby, mimo braku licencji taksówkowych.

Kierowcy taksówek zgromadzili się przed południem na katowickim lotnisku Muchowiec. Stamtąd przejechali pod Śląski Urząd Wojewódzki. Przekazali petycję wicewojewodzie Adamowi Matusiewiczowi. -Środowisko taksówkarzy świadczących usługi przewozowe na podstawie licencji taksówkowych (...) jest zbulwersowane wykonywaniem tych usług przez przewoźników łamiących ustawowe zasady, ponieważ świadczą usługi taksówkowe na podstawie innych licencji- napisali w petycji.

Taksówkarze domagali się takich zmian w przepisach, które zakończyłyby zróżnicowanie usług transportowych w regionie. -Problem jest poważny. Nie wojewodzie oceniać, czy system koncesyjny jest dobry, czy zły dla klienta, natomiast prawo nie jest przestrzegane- powiedział wicewojewoda, przyjmując delegację taksówkarzy.

Reklama

Jak poinformował, za nieprzestrzeganie prawa przez firmy świadczące usługi transportowe bez wymaganej licencji taksówkowej Państwowa Inspekcja Transportu Drogowego ukarała je mandatami na łączną kwotę ponad stu tys. zł. Sprawę ma ostatecznie rozstrzygnąć Trybunał Konstytucyjny (TK). Od orzeczenia TK zależeć będzie wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, przed którym licencjonowani taksówkarze zdecydowali się dochodzić swych praw.

Taksówkarze są przekonani, że ustawa o transporcie drogowym jest konstytucyjna. -Będziemy czekać cierpliwie. Czekaliśmy 2-3 lata na rozstrzygnięcie, poczekamy też, aż TK wypowie się na ten temat- powiedział dziennikarzom prezes Wojewódzkiego Zrzeszenia Transportu Prywatnego w Katowicach Piotr Toborek. Według prezesa biura terenowego ZPT w Katowicach Leonarda Kubicy, w samych Katowicach wydanych jest około 760 licencji taksówkowych. Rada Miasta zwiększyła niedawno ten limit, mimo sprzeciwu środowisk transportowych, organizacji konsumentów i wydziału komunikacji- podkreślił.

W opinii ZPT, oznacza to praktycznie uwolnienie rynku. Przedstawiciele ZPT zapewniają, że nie chcą zamykać korporacji na nowych pracowników, ale " z drugiej strony " nie każdy może być dopuszczony do zawodu. Taksówkarz jest zawodem zaufania społecznego i również musi spełnić pewne wymogi - przekonywali. Taksówkarze podkreślali, że przewoźnicy osób mogą się ubiegać o licencje taksówkowe, ale tego nie robią. Protesty taksówkarzy odbyły się we wtorek również w Warszawie oraz w Szczecinie.

Ministerstwo Infrastruktury zapowiada konsultacje ze środowiskiem taksówkarzy w sprawie nowelizacji ustawy o transporcie drogowym. We wtorek protestujący taksówkarze złożyli w resorcie petycję.

- Resort infrastruktury będzie prowadził konsultacje ze środowiskiem taksówkarzy w sprawie nowelizacji ustawy o transporcie drogowym - powiedział rzecznik resortu Mikołaj Karpiński. Nie chciał jednak ujawnić, na czym mają polegać ewentualne zmiany w ustawie.

Dodał, że minister infrastruktury Cezary Grabarczyk przyjął we wtorek petycję od protestujących w Warszawie taksówkarzy. Nie wyjaśnił jednak, czego ona dotyczyła.

Kilkuset taksówkarzy protestowało we wtorek w Warszawie przeciwko uprzywilejowaniu firm, które bez licencji świadczą usługi przewozu osób. Taksówkarze w godzinach 12-15.30 przejechali ulicami miasta.

Podobne akcje odbyły się w Szczecinie i Katowicach.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »