Tenczynek Świeże zamyka warszawskie sklepy. "To, co się dzieje, to istny cyrk na kółkach"

Sieci sklepy Tenczynek Świeże w Warszawie będą czynne tylko do 1 lipca. To efekt skargi części pracowników. Mieli oni zawiadomić inspekcję pracy o problemach z wypłatami w firmie byłego polityka Janusza Palikota.

Warszawskie sklepy sprzedające piwo świeże z browaru Tenczynek, które stanowią część sieci założonej przez Janusza Palikota, będą czynne tylko do 1 lipca - podaje serwis wiadomościhandlowe.pl Zamknięcie warszawskich placówek jest efektem skargi części pracowników złożonej do Powiatowego Inspektoratu Pracy w Lublinie. 

Z nieoficjalnych doniesień wiadomo, że powodem niezadowolenia był brak wynagrodzeń. "Na problemy z wypłacaniem pieniędzy na czas narzekano już od marca, ale ostatnio problem się nasilił. Według stanu na 19 czerwca pracownicy wciąż nie otrzymali pensji na swoje konta za poprzedni miesiąc - wskazuje portal, powołując się na ustalenia tygodnika "Wprost".

Reklama

Jak przypominają wiadomościhandlowe.pl, jeszcze w maju ubiegłego roku Manufaktura Piwa Wódki i Wina - czyli spółka, która rozwijała sieć - mówiła o planach uruchomienia do końca 2023 roku aż 100 stacjonarnych placówek handlowych pod szyldem Tenczynek Świeże na terenie całej Polski.

Tenczynek Świeże - pracownicy skarżą się do inspekcji pracy

O obecnych problemach biznesu Palikota mieli informować także pracownicy firmy w mediach społecznościowych. Jeden z nich, cytowany przez serwis wiadomościhandlowe.pl, komentował, że "to co się dzieje, to istny cyrk na kółkach". Podawał też, że opóźnienia w wypłatach był już od marca, a majowego wynagrodzenia nie otrzymał nikt, kto pracuje w jego regionie. 

"Pracownik skarżył się też, że większość ludzi jest zatrudnionych na zlecenie, więc mają ograniczone pole manewru. Podkreślał też, że ich zmartwieniem jest teraz nie to kiedy dostaną pieniądze, ale czy w ogóle je dostaną" - podają wiadomościhandlowe.pl. Jak pisał pracownik, załoga od zarządu Tenczynka otrzymuje "jedynie zapewnienia", że "przelewy mają wyjść". Jak dotąd żaden z terminów, w których miało to nastąpić, nie został dotrzymany. 

Z nieoficjalnych źródeł wynika, że z powodu braku wypłat na czas pracownicy przestali stawiać się do pracy i złożyli też skargę do inspekcji pracy w Lublinie. To tam zarejestrowana jest spółka Manufaktura Piwa Wódki i Wina.

Decyzja o zamknięciu warszawskich placówek sieci Tenczynek Świeże jest właśnie efektem tej skargi. Wszystkie pracujące w nich osoby będą zwolnione. Na ten moment wiadomo, że nadal będą otwarte pozostałe sklepy Janusza Palikota, które znajdują się m.in. w Krakowie i Wrocławiu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Janusz Palikot | rynek alkoholi | inspekcja pracy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »