"The Good Night Train" ruszył przez Europę. Spółka spodziewa się milionów euro ze sprzedaży biletów

Nocny pociąg spółki European Sleeper wyruszył pod koniec maja na tory między Berlinem a Brukselą. Spółka poinformowała, że do tej pory udało jej się sprzedaż 10 tysięcy biletów. Plany są ambitne - przedstawiciele firmy szacują, że rok 2023 zamkną wynikiem ze sprzedaży na poziomie kilku milionów euro.

Na początku roku w Interii informowaliśmy o planach kursowania nowego pociągu przez Europę - "The Good Night Train" od spółki European Sleeper. W maju pierwsze składy wagonów zaczęły kursować między Berlinem a Brukselą. Jak się okazało, chętnych na nocne podróże nie brakuje.

Zainteresowanie koleją rośnie

Pomysłodawcy nocnego transeuropejskiego pociągu podkreślali, że ich celem jest umożliwienie przetransportowania się między krajami europejskimi w ciągu nocy, w komfortowych warunkach. Jak poinformowano, od 25 maja tego roku pociąg kursuje trzy razy w tygodniu między niemiecką i belgijską stolicą. Do tej pory udało się sprzedać 10 tysięcy biletów. Pierwsze jazdy zostały poprzedzone testami.

Reklama

Firma ogłosiła również trzecią rundę finansowania w celu rozwoju działalności. Start-up poszukuje inwestorów, którzy chcieliby zakupić udziały spółki.

"Ostatnia runda zakończyła się wielkim sukcesem i od tego czasu powitaliśmy ponad 1700 nowych współwłaścicieli" - poinformowano, dodając, że udziały wyprzedały się wówczas w ciągu kilku minut. 

Przedstawiciele European Sleeper podkreślają, że istnieje ogromne zapotrzebowanie na bardziej zrównoważoną dla środowiska alternatywą dla podróży samolotem, stąd zainteresowanie koleją będzie rosnąć. Szacują, że w tym roku uda się im sprzedać bilety o wartości od 5 do 6 milionów euro.

Ile kosztuje podróż nocnym pociągiem?

Obecnie podróż między Berlinem a Brukselą trwa około 11 godzin. Pasażerowie wyruszają ze stolicy Niemiec o 22:56 w niedziele, wtorki i czwartki, w Brukseli dojeżdżają na godzinę 9:27. Po drodze mogą wysiąść m.in. w Amsterdamie, Hadze, Rotterdamie czy Antwerpii. Z kolei w powrotną stronę mogą wyruszyć w poniedziałki, środy i piątki o 19:22; pociąg dojeżdża do Berlina o 6:48. W 2024 roku skład wagonów ma dojechać przez Drezno do Pragi. Plany zakładają także obsługiwanie trasy Amsterdam-Barcelona. Na tym etapie nie ma mowy o wydłużeniu połączenia do Polski. 

Pasażerowie mają do wyboru trzy rodzaje wagonów. Przykładowo, za najtańszą wersję podróży w sierpniu tego roku, jaką udało nam się znaleźć, z Brukseli do Berlina - za miejsce siedzące w 6-osobowym przedziale, bez możliwości zwrotu biletu, trzeba zapłacić 69 euro. Miejsce w kuszetce kosztuje od 99 euro, zaś w wagonie sypialnym - od 189 euro. Można jednak upolować nieco tańsze bilety - wiele zależy od daty i dnia tygodnia oraz pokonywanego dystansu. Ceny biletów zaś rosną, jeśli zdecydujemy się na możliwość rezygnacji z podróży przy częściowym lub całkowitym zwrocie kosztów, a także na mniejszy przedział; ceny potrafią przekroczyć 300 euro za bilet. Za transport roweru obowiązuje dodatkowa opłata. Podróżować można także z psem, jednak wyłącznie w prywatnym przedziale. 

Paulina Błaziak

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »