Tną koszty - 330 tys. ludzi straci pracę
Służby miejskie stolicy - policja, straż pożarna i transport - muszą się liczyć z drastycznym cięciem budżetu na przyszły rok. Dobrze, że dotyczy to stolicy Wielkiej Brytanii, a nie Polski... Oszczędności angielskiej metropolii wpisują się w trudną sytuację tamtego kraju.
Takie decyzje podjął burmistrz Londynu Boris Johnson a opublikowała komisja budżetowa miasta.
Wydatki na transport publiczny będą mniejsze o 21 procent (da to 2,2 mld funtów oszczędności do 2015 r.).
Roczny budżet policji - do tej pory 3,6 mld funtów - będzie ograniczony o 12 procent. budżet straży pożarnej o 25 procent.
W efekcie tego cięcia kosztów pracę w 2011 r. straci ponad tysiąc policjantów.
Boris Johnson jest członkiem Partii Konserwatywnej premiera Davida Camerona, która w wymiarze ogólnokrajowym wprowadziła podobne cięcia wydatków.
Kraj od II wojny światowej nie miał takiego deficytu budżetowego. Pracę w sektorze publicznym straci do 2015 r. 330 tys. ludzi.
Krzysztof Mrówka