TNS OBOP: Czy Polakom brakuje na chleb?
Blisko 3/4 badanych (70%) twierdzi, że nigdy nie zdarzyło się żeby w ich domach wyrzucane było jedzenie. O tym, że przypadki takie miały miejsce mówi ponad jedna czwarta Polaków (29%). Respondenci określali przy tym, jakie były powody wyrzucania żywności.
Okazuje się, że najczęściej wskazywaną przyczyną było to, że jedzenie się popsuło (26% odpowiedzi). Na drugim miejscu badani wskazali to, że jedzenie zostało wyrzucone, gdyż było niesmaczne. Jednak ten powód pojawił się ponad czterokrotnie rzadziej (6%). Zaledwie 3% respondentów jako przyczynę wymieniło to, że kupili zbyt dużo jedzenia.
Ponad połowa Polaków (59%) odpowiada, że w ciągu ostatniego roku nie zdarzało się, żeby w ich gospodarstwach domowych brakowało pieniędzy na jedzenie. Do tego, że pieniędzy na jedzenie brakowało przyznaje się dwie piąte badanych. Ponad jedna czwarta (29%) przyznaje, że czasem brakowało im pieniędzy, zaś jedna dziesiąta (11%) ? że sytuacje takie zdarzały się często.
Najczęściej badani stwierdzali, że sytuacja, w której brakuje ludziom na chleb może dotyczyć od 26% do 50% naszego społeczeństwa. O tym, że maksymalnie jedna czwarta Polaków może być dotknięta problemem niedożywienia mówi 38% badanych. Jedna dziesiąta respondentów jest zdania, że z problemem tym boryka się nie mniej niż połowa i nie więcej niż trzy czwarte ludzi w naszym kraju. Nie ma wśród badanych takich, którzy twierdziliby, że wszystkim brakuje na chleb, ani też takich, którzy sądziliby, że wszystkim żyje się dostatnio.
-------------
W pierwszych dniach października TNS OBOP, w ramach współpracy z Siecią Partnerów PCK, zrealizował badanie sondażowe, w którym zapytano Polaków czy i z jakich powodów zdarza im się wyrzucać jedzenie; czy w ich rodzinach miały miejsce takie sytuacje, że brakowało im pieniędzy na jedzenie i wreszcie jaki ich zdaniem odsetek ludzi w naszym kraju nie ma na chleb. Powstały po badaniu komunikat prezentuje opinie badanych na powyższe tematy.
Czy i dlaczego Polacy wyrzucają jedzenie?
Blisko trzy czwarte badanych (70%) twierdzi, że nigdy nie zdarzyło się żeby w ich domu wyrzucane było jedzenie. O tym, że przypadki takie miały miejsce mówi ponad jedna czwarta Polaków (29%). Respondenci określali przy tym, jakie były powody wyrzucania żywności. Okazuje się, że najczęściej wskazywaną przyczyną było to, że jedzenie się popsuło (26% odpowiedzi). Na drugim miejscu badani wskazali to, że jedzenie zostało wyrzucone, gdyż było niesmaczne. Jednak ten powód pojawił się ponad czterokrotnie rzadziej (6%). Zaledwie 3% respondentów jako przyczynę wymieniło to, że kupili zbyt dużo jedzenia.
O tym, że wyrzucają jedzenie wtedy, gdy się ono popsuje, częściej niż inni, mówią kierownicy i specjaliści (50%), mieszkańcy największych miast (48%), osoby najlepiej wykształcone (44%), uczniowie i studenci (37%) oraz dwudziestolatki (36%).
Z kolei grupy, które najczęściej podkreślają, że nigdy nie zdarzyło się, żeby jedzenie wyrzucano to najstarsi badani ? w wieku 60 i więcej lat (89%), emeryci (88%), rolnicy (87%), a także renciści (84%) i respondenci z wykształceniem podstawowym (82%).
Nie jest zaskoczeniem, że istotny wpływ na odpowiedzi badanych ma kwestia samooceny sytuacji materialnej. Im jest ona gorsza ? tym częstsze stwierdzenia, że nigdy nie wyrzuca się jedzenia. Silne zależności obserwujemy też w przypadku wykształcenia (im ono słabsze ? tym rzadsze takie przypadki) oraz miejsca zamieszkania (im miejscowość mniejsza ? tym częstsze stwierdzenia mówiące o tym, że nigdy nie wyrzuca się jedzenia).
Bardzo wyraźne różnice pojawiają się, kiedy zestawimy odpowiedzi mieszkańców wsi z opiniami ludności miejskiej. Niemal dziewięciu na dziesięciu mieszkańców wsi (86%) twierdzi, że nigdy nie zdarzyło im się wyrzucić jedzenia. W miastach takich osób jest znacznie mniej: sześć na dziesięć (61%). Jedna trzecia odpowiedzi respondentów ze środowisk miejskich (34%) wskazuje, że wyrzucano jedzenie, gdy się ono psuło. Mieszkający na wsi wskazują na tę przyczynę trzykrotnie rzadziej (11%).
Czy brakuje nam na jedzenie?
Ponad połowa Polaków (59%) odpowiada, że w ciągu ostatniego roku nie zdarzało się, żeby w ich gospodarstwach domowych brakowało pieniędzy na jedzenie. Do tego, że pieniędzy na jedzenie brakowało przyznaje się dwie piąte badanych. Ponad jedna czwarta (29%) przyznaje, że czasem brakowało im pieniędzy, zaś jedna dziesiąta (11%) ? że sytuacje takie zdarzały się często.
Badani, którzy oceniają własną sytuację materialną jako dobrą (94%), najlepiej wykształceni (87%), pracujący na stanowiskach kierowniczych (85%) są tymi, którzy najczęściej podkreślają, że sytuacje, w których brakowałoby pieniędzy na jedzenie nie zdarzały się.
Z kolei ci, którzy przyznawali, że brakowało im pieniędzy na jedzenie to, częściej niż inni, badani źle oceniający własną sytuację materialną (44% - czasami i 31% - często), respondenci z wykształceniem podstawowym (36% - czasami), bezrobotni (35% - czasami i 30% - często), robotnicy (35% - czasami) a także renciści (35% - czasami i 21% - często).
Zestawiając odpowiedzi mieszkańców wsi i miast nie dostrzegamy tak znaczących różnic, jak w pytaniu poprzednim. Widzimy jednak nieznaczną, czteropunktową, przewagę stwierdzeń wskazujących na sytuacje braku pieniędzy na jedzenie po stronie badanych zamieszkujących wieś (43%). W przypadku respondentów mieszkających w miastach odpowiedzi te wynoszą 39%.
Jak wielu z nas nie ma na chleb?
Najczęściej badani stwierdzali, że sytuacja, w której brakuje ludziom na chleb może dotyczyć od 26% do 50% naszego społeczeństwa. O tym, że maksymalnie jedna czwarta Polaków może być dotknięta problemem niedożywienia mówi 38% badanych. Jedna dziesiąta respondentów jest zdania, że z problemem tym boryka się nie mniej niż połowa i nie więcej niż trzy czwarte ludzi w naszym kraju. Nie ma wśród badanych takich, którzy twierdziliby, że wszystkim brakuje na chleb, ani też takich, którzy sądziliby, że wszystkim żyje się dostatnio.