To może być początek zmian kadrowych w Poczcie Polskiej. Znamy pierwsze nazwiska

Nie jest jednak przesądzone, czy miotła kadrowa w Poczcie Polskiej ruszy już w tym tygodniu. Już wcześniej mówiło się, że do zmian w firmie dojdzie dopiero po zatwierdzeniu sprawozdania finansowego, a to ma nastąpić najwcześniej pod koniec lutego. Nowe władze nie chcą brać odpowiedzialności za słabe wyniki PP. 

Sytuacja finansowa państwowej spółki nie jest najlepsza. Strata Poczty Polskiej za 2023 rok sięga 790 mln zł, a związki zawodowe zarzucają władzom niegospodarność i brak pieniędzy na wynagrodzenia. 

Kłopoty finansowe i nie najlepszy stan Poczty Polskiej nie odstraszają jednak kandydatów do przejęcia sterów w spółce. Jak donosi "Rzeczpospolita" na giełdzie nazwisk pojawia się coraz więcej chętnych - potencjalnych kandydatów na nowego prezesa PP. 

Wśród nich jest Przemysław Sypniewski, były prezes PP w latach 2016-2022. To on sprzeciwiał się użyciu Poczty do przeprowadzenia tzw. wyborów kopertowych w trakcie pandemii, przez co podał się do dymisji. Teraz ma być jednym z kluczowych świadków przed sejmową komisją śledczą. To również Sypniewski w ostatnich tygodniach głośno alarmował o trudnej sytuacji państwowej spółki. - Za chwilę może się okazać, że sytuacja Poczty jest dramatyczna - mówił, dodając, że jej upadłość jest realna.

Kolejny na liście - i wbrew wcześniejszym doniesieniom wcale nie najpoważniejszy kandydat - jest Sebastian Mikosz, były prezes LOT-u. Podobno Mikosz rozważany jest również w kontekście ponownego obsadzenia fotela prezesa LOT lub Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). 

Na giełdzie nazwisk na pokierowanie Pocztą są także Sławomir Żurawski oraz Marcin Ledworowski. Pierwszy z nich to dyrektor w Laude Smart Intermodal, firmie z branży usług transportowych i logistycznych. Był już związany z PP, gdzie odpowiadał za sektor KEP (kurier, ekspres, paczka), a także zarządzał sprzedażą. Następnie działał w PKP. Natomiast Ledworowski był członkiem zarządu ds. biznesu i informatyki w Banku Pocztowym. W latach 2009-2020 związany był z grupą BIK. Obecnie pracuje w firmie doradczej Accenture i według informacji "Rz" sam ma być zainteresowany zrobieniem porządku w PP. 

Kadrowa miotła w spółkach skarbu państwa ruszyła na dobre. Na początek 1 lutego funkcję prezesa Orlenu stracił Daniel Obajtek, który w ubiegły czwartek został odwołany ze swojej funkcji.  

Zmiany w radzie nadzorczej dokonano także w największym polskim banku PKO BP. Z posadami w pożegnali się nominaci z czasów rządów PIS. Wśród nich: przewodniczący Robert Pietryszyn, a także Maciej Łopiński, Wojciech Jasiński, Dominik Kaczmarski, Mariusz Andrzejewski, Rafał Kos, Tomasz Kuczur oraz Bogdan Szafrański. 

Nowa rada nadzorcza Enei odwołała również prezesa Pawła Majewskiego. W jego miejsce powołano Monikę Starecką do czasowego wykonywania czynności prezesa, czyli na okres nie dłuższy niż trzy miesiące.

Rada nadzorcza Enei ogłosiła wszczęcie postępowania kwalifikacyjnego na prezesa oraz trzech członków zarządu: ds. handlowych, ds. finansowych i ds. korporacyjnych - podała spółka.

Jak czytamy w ogłoszeniu rady nadzorczej Enei, zamieszczonym na stronie spółki, pisemne zgłoszenia należy składać do 20 lutego 2024 r. Rozmowy kwalifikacyjne zostaną przeprowadzone w dniach 21-23 lutego 2024 r.