TOGETAIR 2022: Możliwości i ryzyka dywersyfikacja źródeł energii
Rosyjska agresja gwałtownie i głęboko zmieniła podejście Unii Europejskiej do rynku energii. Radykalnie wzrosło znaczenie bezpieczeństwa energetycznego i konieczność zdywersyfikowania dostaw oraz obniżenia zależności od Rosji. Europa staje dziś przed kluczowymi wyzwaniami: jak wyznaczyć nową drogę do neutralności klimatycznej w 2050? Czy możliwe jest zapewnienie odpowiednio dużych i tanich dostaw gazu z innych kierunków? I ile to wszystko będzie kosztowało społeczeństwo i gospodarkę? To będą główne pytania, na jakie będą szukać odpowiedzi uczestnicy Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2022
- Obecna sytuacja geopolityczna wpływa na wiele aspektów związanych z polityką energetyczną i powoduje konieczność podjęcia natychmiastowych i zdecydowanych kroków, ale również weryfikacji założeń polityki długoterminowej. Dlatego istniejące filary Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. uzupełniliśmy o suwerenność energetyczną. Jako resort klimatu i środowiska jesteśmy zdeterminowani i podejmujemy zdecydowane działania, które pozwolą na derusyfikację polityki energetycznej. Wysiłek ten, musimy ponieść, nie tylko w ramach solidarności z Ukrainą, ale też dla wzmocnienia naszego bezpieczeństwa - podkreśla minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Trzy dni, trzydzieści debat, dziesiątki polskich i zagranicznych ekspertów - tak przedstawia się tegoroczny Szczyt Klimatyczny TOGETAIR 2022 (20-21-22 kwietnia). W tym roku jedną z najbardziej istotnych kwestii będzie, jak Unia Europejska poradzi sobie bez rosyjskich surowców?
- Rosyjska agresja podważyła fundamenty wieloletnich polityk energetycznych państw Europy, prawdopodobnie wymuszając ich głęboką przebudowę. Wizja szybkiego wyeliminowania węgla za pomocą taniego rosyjskiego gazu, dostarczanego Europie Zachodniej po niskiej cenie przez “nieco ekscentrycznego", ale “zasadniczo wiarygodnego" Putina, rozpadła się jak domek z kart. Konieczna jest rekonfiguracja planu dojścia do neutralności klimatycznej, a w szczególności pilna dywersyfikacja kierunków dostaw surowców energetycznych - wyjaśnia Agata Śmieja, Prezes Fundacji Czyste Powietrze oraz pomysłodawczyni Szczytu Klimatycznego TOGETAIR .
Do 24 lutego 2022 Europa planowała swoją przyszłość energetyczną na bazie ambitnych i szczytnych celów ochrony środowiska naturalnego, przesuwając na dalszy plan kwestie związane z konkurencyjnością gospodarki oraz bezpieczeństwem i niezależnością dostaw energii. - Założono przy tym milcząco stałą poprawność stosunków z rosyjskim sąsiadem i możliwość realizowania zakupów ropy i gazu w każdych warunkach politycznych. To powszechne dążenie do jak najszybszej dekarbonizacji, a także realizowana w niektórych krajach polityka denuklearyzacji doprowadziły do radykalnego wzrostu znaczenia niestabilnych źródeł odnawialnych. Jednak pomimo tego, dziś zaledwie 15 procent energii pierwotnej, wytwarzanej w Unii Europejskiej pochodzi ze źródeł odnawialnych. Istotnym skutkiem ubocznym procesów szybkiego odchodzenia od własnych surowców - głównie węgla kamiennego i brunatnego - stało się zwiększenie uzależnienia od paliw kopalnych, tyle, że eksportowanych. A właściwie od jednego eksportowanego paliwa, jakim jest rosyjski gaz.
Zastąpienie surowca rosyjskiego katarskim czy irańskim to dopiero półśrodek, bo przecież wykorzystanie gazu wiąże się z emisją CO2. Dlatego Europa w kolejnym kroku myśli o jeszcze większym przyspieszeniu transformacji w kierunku całkowitego zaspokajania swoich potrzeb wyłącznie przez źródła odnawialne. Niemcy zadeklarowały nawet super ambitny plan osiągnięcia stu procent generacji z OZE już za 13 lat, w 2035r.
Pomijając kwestie kosztów finansowych i społecznych takiego przyspieszenia, dalszego wzrostu i tak wysokich cen energii, a także wątpliwości dotyczących wpływu na środowisko instalacji OZE na etapach produkcji i utylizacji, warto zwrócić uwagę na wciąż nie rozwiązany w skali systemowej podstawowy deficyt tych źródeł: są zależne od warunków naturalnych (pogody, pory dnia, hydrologii, geologii itp.) Ponieważ wciąż nie opracowaliśmy wystarczająco efektywnych technologii magazynowania energii, nie potrafimy zaspokoić potrzeb odbiorców bez stabilizujących system, sterowalnych elektrowni konwencjonalnych. W dającej się przewidzieć przyszłości źródła odnawialne będą musiały być wspierane innymi sprawdzonymi i stabilnymi technologiami wytwórczymi, aby zapewnić nieprzerwane dostawy energii elektrycznej do naszych fabryk i domów
- Rozwój OZE to kluczowy element na drodze uniezależniania się od konwencjonalnych źródeł energii, jak również zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Łukasiewicz prowadzi szereg projektów badawczo-rozwojowych w zakresie innowacyjnych technologii magazynowania energii, technologii wodorowych, jak również energetyki wiatrowej, które bezpośrednio wspierają dynamiczny proces transformacji energetycznej kraju - dodaje dr Piotr Dardziński, Prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz.
Szczyt Klimatyczny tradycyjnie odbędzie się w dniach 20-21-22 kwietnia, tak aby objąć symboliczny 22 kwietnia, czyli Międzynarodowy Dzień Ziemi. Wydarzenie, realizowane w formule hybrydowej i transmitowane z telewizyjnego studia, oglądać będzie można bezpłatnie i bez rejestracji na głównych stronach najważniejszych polskich portali internetowych oraz w mediach społecznościowych. Biorąc pod uwagę poprzednie edycje, spodziewana jest widownia, która łącznie osiągnie poziom ok. 30 mln widzów.
W 2022 formuła wydarzenia rozszerzona jest na poziom międzynarodowy, wzmacniając współpracę na linii Polska - kraje Trójmorza - Unia Europejska.
Organizatorzy polskiego Szczytu Klimatycznego zaprosili również do udziału przedstawicieli ministerstw, samorządy w randze marszałków, przedstawicieli spółek skarbu państwa, ale też koncernów międzynarodowych, jak i mniejszych firm. Szereg instytucji merytorycznych w randze uczelni wyższych i instytucji badawczych, a także organizacje pozarządowe oraz media, które będą prowadzić tematyczne debaty.